Małgorzata Paprocka

Projekt nowelizacji ustawy o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich, zwanej lex Tusk, wpłynął do Sejmu. W piątek rano skierowanie go do parlamentu zapowiedział prezydent Andrzej Duda, który cztery dni wcześniej podpisał ustawę. - Decyzja prezydenta jest jasna. Komisja powinna powstać i wykonać swoje zadanie – stwierdziła w "Rozmowie Piaseckiego" Małgorzata Paprocka, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. - Jeżeli kasowane są środki zaradcze, to dlaczego nie poprzeć tej ustawy i bać się stanu przed stanu komisji? – pytała. Paprocka podkreśliła, że "prezydent doskonale wie, jak przebiega proces legislacyjny i zapoznał się z tą ustawą". - Prezydent liczy, że na najbliższym posiedzeniu dojdzie do rozpoczęcia prac nad inicjatywą ustawodawczą - wskazała. Rozmówczyni Konrada Piaseckiego odniosła się również do decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Była dopytywana między innymi o to, dlaczego Andrzej Duda nie poczekał na wyrok sądu w ich sprawie, tylko ułaskawił przed jego zapadnięciem. - Akt łaski prezydenckiej obejmuje abolicję indywidualną - powiedziała. - Chciałabym, żeby Sąd Najwyższy nie przypisywał kompetencji, których nie ma - podkreśliła.