Audio: Jeden na jeden
Dariusz Rosati
Dariusz Rosati (ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej, a obecnie poseł Koalicji Obywatelskiej) komentował w "Jeden na jeden" w TVN24 słowa Sienkiewicza, który w rozmowie z "Super Expressem" zapowiedział, że Koalicja Obywatelska zamierza po ewentualnych wygranych wyborach odwołać prezesa NBP Adama Glapińskiego. Według prawa kadencja Prezesa NBP wygasa po upływie sześcioletniej kadencji, w razie śmierci, złożenia rezygnacji, lub w razie odwołania. - Twórcy konstytucji podjęli naprawdę duży wysiłek, żeby zapewnić pełną niezależność prezesowi Narodowego Banku Polskiego. Właśnie po to, żeby nie można go było odwoływać przez polityków, żeby mógł być całkowicie niezależny w swoich decyzjach - wyjaśnił Rosati. Rosati tłumaczył, że w przypadku przejęcia władzy przez Platformę Obywatelską, odwołanie Glapińskiego nie odbyłoby się z pogwałceniem konstytucji. – Chodzi o to, że jedną z tych przesłanek, które umożliwiają odwołanie prezesa jest prawomocny wyrok sądu, skazanie prawomocnym wyrokiem sądu za popełnione przestępstwa – powiedział ekonomista. Na pytanie, czy Adam Glapiński popełnił przestępstwo, odpowiedział: - To trzeba udowodnić przed sądem. Ale gdyby taka możliwość była, to Adam Glapiński musiałby ustąpić.