Audio: Jeden na jeden
Michał Wójcik
Zbigniew Ziobro ma zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Funkcjonariusze policji pojawili się przed jego domem w Jeruzalu, jednak go w nim nie zastali. - Rozmawiałem ze Zbigniewem Ziobrą wczoraj wieczorem. Był w Brukseli - mówił były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik (PiS) w programie "Jeden na jeden" w TVN24. Zaprzeczył jednocześnie, że Ziobro będzie się ukrywał za granicą. - Zakładam, że będzie w Polsce, natomiast samodzielnie nie stawi się na komisję - wyjaśnił Wójcik. Stwierdził, że "władzy chodzi o spektakl polityczny". - Jeżeli wysyłane są radiowozy do miejsca zamieszkania Ziobry, to ja widzę to tak, jakby ścigano jakiegoś terrorystę. Tak się nie robi. Oni chcą go upokorzyć - ocenił Wójcik. Gość Arlety Zalewskiej komentował także sprawę Michała K. Londyński sąd przekazał, że były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych pozostanie w areszcie do 5 lutego. Wyjdzie z niego, jeśli do tego czasu wpłaci poręczenie majątkowe. - Sąd zdecydował, że ma odpowiadać z wolnej stopy, a w mediach mówiono, że Michał K. natychmiast zostanie wydany do władz polskich, że będzie ekstradycja. Minęło kilka miesięcy i ten człowiek wychodzi na wolność, jeżeli wpłaci kaucję - powiedział Wójcik.