Perspektywa Piaseckiego
"Jarosław Kaczyński przymierza się do rekonstrukcji rządu". Kto może stracić stołki, a kto zyskać?
W "Perspektywie Piaseckiego" o migrantach koczujących na wysokości miejscowości Usnarz Górny, po białoruskiej stronie, oraz planie wprowadzenia stanu wyjątkowego. - To pierwszy od niemal 40 lat stan nadzwyczajny w Polsce - przypomniał Konrad Piasecki. Sam nie jest zwolennikiem tej decyzji naszych władz. - Rządzący do tej pory nie przekonali mnie, że żadne inne przewidziane prawem, konstytucją, możliwości zostały wyczerpane i że ten stan wyjątkowy jest absolutną koniecznością - stwierdził. Następnie odniósł się do "kruchości rządu" - opuszczenia Zjednoczonej Prawicy przez Jarosława Gowina i "wskoczeniu na jego miejsce, jedną nogą" Pawła Kukiza. - Myślę, że to wszystko, co wydarzyło się wokół tej nieszczęsnej reasumpcji marszałek Witek i to, jak Paweł Kukiz został twardo potraktowany przez opozycję i media, sprawia, że on dzisiaj jest w psychicznej, mentalnej pułapce. Szybko nie pomyśli, żeby z Prawem i Sprawiedliwością się rozwieść - stwierdził Konrad Piasecki. Przypomniał też, że lider Kukiz'15 jest jednak "politykiem kapryśnym" i niewykluczone, że kiedyś przypomną mu się jego słowa o Prawie i Sprawiedliwości. Wtedy - jak uważa Piasecki - "ta współpraca stanie mu w gardle". Pojawiają się też pytania o przyspieszone wybory. Czy faktycznie do nich dojdzie? Wcześniej jednak "Jarosław Kaczyński przymierza się do rekonstrukcji rządu". Konrad Piasecki mówi, kto może stracić stołki, a kto zyskać.