Jeden z najmniejszych i podobno najtańszy samochód świata wyjechał wreszcie na ulice. Tata Nano trafił do pierwszych klientów z południa Indii.
Pierwsza partia to 50 maszyn, a w sumie w całych Indiach klienci złożyli już 300 tysięcy zamówień. Najwięcej - na białe i czerwone modele. W podstawowej wersji Tata Nano kosztuje w Indiach 100 tys. rupii (równowartość ok. 6,8 tys. zł), z czego aż 95 tys. trzeba wpłacić w ramach depozytu uiszczanego przy składaniu zamówienia. Taki model zamówiło jednak jedynie 20 proc. klientów.
Jest też wersja luksusowa
Ponad połowa osób zamówiła Nano w wersji deluxe - z klimatyzacją i elektrycznie otwieranymi szybami - który kosztuje 185 tys. rupii (140 tys. płacone przy rezerwacji). Dodatkowo za formularz potrzebny do zamówienia auta każdy musi zapłacić 300 rupii.
Zgodnie ze wcześniejszymi zapewnieniami firmy, o tym kto dostanie samochód w pierwszej kolejności decyduje losowanie. Tata ma nadzieję, że niska cena Nano skłoni miliony Hindusów do przesiadki z motocykla do samochodu. Obecnie w Indiach na każdy tysiąc mieszkańców przypada zaledwie 9 aut.
Jedna z wersji samochodu trafi także do Europy, ale tu cena będzie dużo wyższa. Najbardziej oprócz podatków podniosą ją systemy bezpieczeństwa, które musi posiadać każdy sprzedawany w Unii pojazd.
Źródło: PAP, TVN24, Reuters