Ministra zdrowia: pomyślmy, co robić, aby ten sektor działał efektywnie

Jolanta Sobierańska-Grenda podczas szczytu medycznego
Jolanty Sobierańska
Głównym tematem czwartkowego szczytu medycznego był problem z finansowaniem ochrony zdrowia. - Myślę, że już sporo narosło różnych treści, że ile by się temu sektorowi środków nie dedykowało, to zawsze będzie mało. Naszym zadaniem jest pokazanie, że my te środki potrafimy wykorzystywać, przede wszystkim dla dobra naszych pacjentów - mówiła ministra zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda.

W szczycie medycznym w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju uczestniczyli między innymi minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda, kierownictwo MZ, ministerstwa finansów, przedstawiciele MSWiA i MON, przedstawiciele NFZ, samorządowcy, dyrektorzy szpitali oraz przedstawiciele samorządów medycznych.

- Chciałabym, żebyśmy tak sobie faktycznie szczerze porozmawiali, też w gronie praktyków, żebyśmy też podsumowali trochę to, co się zadziało i w najbliższych miesiącach siedli do debaty, co możemy zrobić, żeby ten sektor działał efektywniej – powiedziała ministra zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda, otwierając spotkanie.

- Myślę, że już sporo narosło różnych treści, że ile by się w ten sektor środków nie dedykowało, to zawsze będzie mało. Naszym zadaniem jest pokazanie, że my te środki potrafimy wykorzystywać, przede wszystkim dla dobra naszych pacjentów - dodała szefowa resortu zdrowia.

Na co już sporo wydaliśmy?

Jolanta Sobierańska-Grenda powiedziała o tym, na co wydano już pieniądze i co tym samym udało się zrealizować w ciągu ostatnich czterech miesięcy zarówno jej w roli szefowej resortu zdrowia, jak i jej poprzedniczce - Izabeli Leszczynie. Przypomniała trzy priorytety, które resort zdrowia uznał za kluczowe. To "Zdrowy szpital - bezpieczny pacjent", "Zdrowe serce, zdrowy mózg" oraz "Cyfryzacja ochrony zdrowia".

Mówiąc o dotychczasowych osiągnięciach, ministra zdrowia wskazała na postęp w zakresie opieki na zdrowiem kobiet. W kraju działa już 8 referencyjnych centrów leczenia endometriozy. Finansowany jest też program leczenia niepłodności, dzięki któremu urodziło się już ponad 7000 dzieci. Ułatwiono kobietom dostęp do antykoncepcji awaryjnej, cytologii na podłożu płynnych oraz badań prenatalnych. Z tych ostatnich skorzystały już 263 tys. pacjentek. Sobierańska-Grenda podkreśliła też dynamiczny wzrost liczby znieczuleń do porodów.

Szefowa resortu zdrowia podkreśliła też rekordowy wydatek na refundację leków - 25,5 mld złotych w ciągu roku. Jak podsumowała, w ciągu ostatnich trzech lat refundacją objęto ponad 400 nowych terapii.

- Jesteśmy jedynym państwem, które w taki sposób, tak szeroką ofertą, idzie do pacjentów - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda. Mówiąc o pieniądzach z KPO, podkreśliła również, że ciągle inwestujemy w nowe technologie. - Sięgamy po to, co najlepsze na świecie - zapewniała.

Ministra zdrowia przypomniała też, że zniesiono limity w opiece paliatywnej i hospicyjnej, a także wprowadzono program profilaktyczny "Moje zdrowie", który cieszy się ogromnym zainteresowaniem - w ciągu sześciu miesięcy zgłosiły się do niego już ponad 2 mln osób. Mimo to Sobierańska-Grenda przyznała, że wciąż mamy sporo do poprawy w zakresie zwiększania świadomości o tym, jak ważna jest profilaktyka.

Będzie dużo "e": e-konsylia i e-DILO

W ramach priorytetu "Zdrowe serce, zdrowy mózg" większe środki idą też na leczenie udarów oraz opiekę kardiologiczną. Startuje już trzypoziomowa Krajowa Sieć Kardiologiczna, która obejmie aż 1300 placówek, blisko 500 szpitali. - Staramy się sprostać chorobom cywilizacyjnym - skomentowała ministra.

Opowiedziała też o postępie, jaki zaszedł w zakresie cyfryzacji. Internetowe Konto Pacjenta ma już 20 mln użytkowników. Już niebawem zacznie działać centralna e-rejestracja.

- Za chwilę będzie dużo "e" - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda, zapowiadając e-konsylia i e-DILO, czyli kartę szybkiej diagnostyki onkologicznej. Jak dodała szefowa resortu zdrowia, także medycyna pracy chce być bardziej cyfrowa. - Wspólnie z państwem ustalimy kolejność i harmonogram wdrożeń - zapowiedziała.

Wyzwania dla szpitali

Jolanta Sobierańska-Grenda poświęciła część swojego wystąpienia wyzwaniom, jakie stoją przed szpitalami. Niektóre z nich wiążą się z obecną sytuacją demograficzną.

- Demografia to coś, z czym przychodzi nam się mierzyć. Ochrona zdrowia powinna temu sprostać. Zachęcamy do przeprofilowania szpitali i zapewniania opieki starzejącemu się społeczeństwu. Powinniśmy poważnie porozmawiać o tym, jak dostosować podmioty lecznicze do potrzeb zdrowotnych - podkreśliła ministra zdrowia.

Kolejne wyzwanie, które wskazała, to podział kompetencji w ochronie zdrowia: - Od wielu miesięcy, a właściwie może lat, kiedy uczestniczę w różnego rodzaju konferencjach, mówimy o tym, że nie potrafimy się podzielić kompetencjami, że nie potrafimy się dogadać w ramach samorządów zawodowych, kto za co powinien odpowiadać w ochronie zdrowia. Dzisiaj po inwestycjach w kształcenie, po tym, jak ustawa o minimalnym wynagrodzeniu zachęciła wiele osób do powrotu do sektora, musimy się zastanowić, jak mądrze zarządzić tak wykwalifikowanym personelem, żeby wykorzystać te kwalifikacje.

Ministra Zdrowia zachęcała szpitale do konsolidacji albo tworzenia konsorcjów. - Mamy dużo fajnych przykładów w kraju, nie tylko na Pomorzu. Zgłaszają się do mnie inne regiony, które chcą pokazać, że skonsolidowane szpitale funkcjonują, że były lęki, były różnego rodzaju obawy. Dzisiaj ta struktura jest efektywniej wykorzystywana. Jesteśmy bardzo zaangażowani i gotowi do pracy. Możemy państwu zaoferować miliard złotych z Funduszu Medycznego wsparcia na taką reorganizację. Z początkiem roku państwo poznacie zasady korzystania z takiego dofinansowania - zapowiedziała Sobierańska-Grenda. - Bardzo państwu kibicuję w tych rozwiązaniach i pomogę, jak tylko będę mogła.

Raczej stawka degresywna zamiast limitów

W kolejnej części spotkania ministra zdrowia odpowiadała na pytania. Odniosła się między innymi do budzącej emocje korespondencji między Ministerstwem Zdrowia a Ministerstwem Finansów. W tym tygodniu ujawniono bowiem pismo dotyczące planu finansowego NFZ na 2025 i 2026 rok, w którym resort zdrowia zaproponował istotne cięcia wydatków.

- Wiem, że to pismo budzi emocje. Ono pochodzi z 29 października i jest jednym z elementów naszej komunikacji z Ministerstwem Finansów. To nie są tylko pisma. My prowadzimy rozmowy, identyfikujemy wspólnie obszary, które mogłyby być efektywnie wykorzystane w ochronie zdrowia - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda.

Ministra zdrowia skomentowała też obawy dotyczące planowanego przywrócenia limitów świadczeń. - Co do limitów, bo wiem, że to budzi emocje – jak państwo widzicie, nic takiego nie zostało wprowadzone. To była propozycja. Ja mogę powiedzieć, że już pracujemy nad kolejnymi rozwiązaniami, które pewnie spowodują jednak bardziej pójście w kierunku stawki degresywnej, natomiast nie limitowanie świadczeń. Prowadzimy intensywne konsultacje z naszymi konsultantami krajowymi - uspokajała szefowa resortu zdrowia.

Odnosząc się do innych kwestii, które uwzględniono w piśmie przesłanym do MF, Jolanta Sobierańska-Grenda zadeklarowała też chęć wprowadzenia „Dobrego posiłku” jako standardu i uwzględnienia go w wycenie jako świadczenie, a nie dodatek. - Rozumiem, że kontrowersje może budzić to, że tam w tabelce pojawiło się 900 mln złotych oszczędności na posiłku. To była naprawdę wstępna propozycja dotycząca ewentualnych konsekwencji niezagwarantowania finansowania czy jakichś reform w systemie. W tej chwili jesteśmy już trochę dalej - powiedziała.

Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali, zapytał ministrę zdrowia, jakie wspólne działania mogą zostać podjęte, żeby stworzyć "najlepszy model ochrony zdrowia w Europie". - Potraktujmy ten szczyt jako początek do platformy, wymiany i budowania systemu ochrony zdrowia.

Pacjenci pytają o strategię

Pytania do Sobierańskiej-Grendy mieli nie tylko politycy - jak Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta RP, ale też pacjenci. - Kryzys w ochronie zdrowia trwa już od lat. On się pogłębia mniej więcej od 2020 roku i trochę nabiera efektu kuli śniegowej. Wiemy, że wydatki są duże, a składka zdrowotna nie jest wystarczająca. Jako pacjenci nie chcemy kłótni politycznej. Nie chcemy słuchać, czyja to jest wina. Chcemy wiedzieć, jakie jest rozwiązanie problemu - powiedziała Dorota Korycińska, prezeska Zarządu Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej. I zapytała: Jaka jest strategia wyjścia z kryzysu? Czy jest opracowywany wieloletni plan wyjścia z kryzysu w ochronie zdrowia? Czy my, jako pacjenci, obywatele, otrzymamy taką wiążącą informację?

- Chciałabym bez sporów politycznych zbudować jakąś dłuższą strategię niż pewnie roczną - odpowiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda. - Jesteśmy gotowi do tego, żeby stworzyć zespół, przestrzeń przy Ministerstwie Zdrowia, do debaty na temat tego, co w przyszłości. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że musi się to odbywać również przy udziale Ministerstwa Finansów, żebyśmy realnie mogli określić sposoby finansowania systemu.

Czytaj także: