Pracownicy szpitali i przychodni 1 lipca mają dostać podwyżki minimalnych pensji. Mimo że do tego terminu zostało tylko kilkanaście dni, dyrektorzy szpitali nadal nie znają szczegółów dotyczących źródeł finansowania. Boją się, że pieniędzy zabraknie. Niektórzy mówią wprost: na sfinansowanie podwyżek nie ma szans. Eksperci oceniają, że obecna sytuacja to skandal.