Specjalny wysłannik USA do Afganistanu Zalmay Khalilzad ma stanąć w czwartek przed komisją spraw zagranicznych Izby Reprezentantów. Wysłuchanie Khalilzada, który odmawiał dotąd stawienia się w Kongresie, będzie poufne.
Tematem spotkania mają być między innymi tajne negocjacje pokojowe między afgańskimi talibami a władzami Stanów Zjednoczonych.
Rozmowy w tej sprawie załamały się na początku września, choć nieco wcześniej - po dziewięciu rundach negocjacji - talibowie oraz specjalny wysłannik USA do Afganistanu Zalmay Khalilzad, informowali o gotowym projekcie porozumienia na rzecz pokoju w Afganistanie.
Porozumienie dotyczyło wycofania amerykańskich żołnierzy z Afganistanu i gwarancji ze strony talibów, że kraj nie będzie bazą dla innych grup ekstremistycznych.
Dokument miał być prezentowany afgańskiemu prezydentowi Aszrafowi Ghaniemu i premierowi Abdullahowi Abdullahowi.
"Martwe" rozmowy
8 września prezydent USA Donald Trump nieoczekiwanie odwołał planowane w tym dniu spotkanie z talibami w jego rezydencji w Camp David. Później oświadczył, że prowadzone od miesięcy rozmowy z islamistami są już "martwe".
Trump odmówił również udziału w rozmowach na temat pokojowego uregulowania konfliktu w Afganistanie. Jako powód podał dokonany na kilka dni przed planowanymi rozmowami zamach terrorystyczny w Kabulu, w którym zginęło 12 osób, w tym amerykański żołnierz.
Odwołanie wysłannika
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował w telewizji NBC, że specjalny amerykański wysłannik do spraw Afganistanu został odwołany do Waszyngtonu.
W ocenie zdominowanej przez demokratów Izby Reprezentantów działająca w niej komisja spraw zagranicznych powinna mieć wgląd w podejmowane przez Biały Dom inicjatywy i znać również okoliczności odstąpienia od nich.
Zasłaniając się poufnym charakterem prowadzonej misji Zalmay Khalilzad odmawiał dotąd stawienia się przed deputowanymi.
Korzystając ze swych uprawnień, komisja wezwała jednakże specjalnego wysłannika do spraw Afganistanu do stawienia się przed jej członkami pod rygorem odpowiedzialności karnej. W komunikacie opublikowanym w środę późnym popołudniem poinformowano, że Zalmay Khalilzad zaaprobował proponowany mu termin.
Autor: tas//kg / Źródło: PAP