Zwyczaj popołudniowej siesty jest zagrożony – uznali Hiszpanie i dlatego postanowili zorganizować mistrzostwa w… spaniu.
Zwycięzcą okazał się bezrobotny ochroniarz Pedro Lopez. Udało mu się spać 17 minut w jednym z zatłoczonych centrów handlowych w Madrycie.
Nagroda w konkursie była nie byle jaka – dla zwycięzcy przygotowano tysiąc euro. Organizatorzy tłumaczyli, że zawody zorganizowano, bo istnieje zagrożenie, że hiszpański zwyczaj siesty zaginie we współczesnym świecie.
Uczestnicy byli oceniani nie tylko za długość snu, ale również za szybkość zasypiania, chrapanie oraz pozycję podczas snu.
Źródło: bbc.co.uk