Obraz 100 dni prezydentury, czyli druga kadencja Trumpa na zdjęciach

Donald Trump z tablicą ceł
Donald Trump z Melanią przed trumną papieża Franciszka
Źródło: Reuters

Pierwsze decyzje, podpisy, spotkania. Sto dni drugiej prezydentury Donalda Trumpa to historia pełna politycznych fajerwerków, wielkich słów, dramatycznych zwrotów akcji i... pamiętnych fotografii. Pokazujemy te najważniejsze.

Kluczowe fakty:
  • Donald Trump jest 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych już od 100 dni.
  • Najważniejsze wydarzenia jego drugiej kadencji podsumowujemy na fotografiach. Wiele z nich już przeszło do historii.
  • Od budzącego wiele komentarzy pierwszego oficjalnego portretu, po historyczne zdjęcie z Zełenskim w Rzymie. Poniżej prezentujemy obrazy z kluczowych momentów początku prezydentury.

Mija 100 dni od zaprzysiężenia Donalda Trumpa na jego drugą kadencję w Białym Domu. Choć 20 stycznia, z uwagi na pogodę, 47. prezydent USA składał przysięgę wewnątrz Rotundy na Kapitolu zadbał, by jego nowe otwarcie miało odpowiednią rangę. Towarzyszyło mu 800 innych osób. Byli to m.in. jego krewni, poprzedni prezydenci USA, przywódcy zagranicznych państw, czołowi przedstawiciele Partii Republikańskiej i szefowie największych firm.

Pierwszy portret

Oto pierwszy oficjalny portret głowy państwa, opublikowany tuż przed inauguracją prezydentury i wybrany przez jego administrację. Amerykańskie media od razu zwróciły uwagę na minę Trumpa i jej podobieństwo do miny na policyjnej fotografii, którą wykonano mu w sierpniu 2023 roku w areszcie hrabstwa Fulton w związku z formalnym aresztowaniem go za 13 zarzutów dotyczących działań na rzecz odwrócenia wyników wyborów prezydenckich z 2020 roku.

Oficjalny portret Donalda Trumpa
Oficjalny portret Donalda Trumpa
Źródło: Official 2025 inaugural portrait of Donald Trump by Daniel Torok

Pierwsze dekrety

Tuż po złożeniu przysięgi i wygłoszeniu inauguracyjnej mowy Donald Trump zaczął podpisywać pierwsze dokumenty. Na kolejnych składał wielkie podpisy już w hali sportowej Capital One Arena w Waszyngtonie, gdzie zorganizowano na jego cześć specjalną paradę. Robił to na oczach zebranych kilkudziesięciu tysięcy widzów, a szczęśliwcy mogli zdobyć nawet pamiątkowy długopis.

Donald Trump rozrzuca długopisy w pierwszym dniu sprawowania urzędu
Donald Trump rozrzuca długopisy w pierwszym dniu sprawowania urzędu
Źródło: Justin Sullivan/Getty Images

Nie przestawał podpisywać również po powrocie do Białego Domu. Łącznie pierwszego dnia prezydentury złożył podpis na kilkudziesięciu dokumentach, jak podsumował "Time" 26 dekretach prezydenckich, 12 memorandach i czterech oświadczeniach. Dotyczyły m.in. ułaskawienia uczestników szturmu na Kapitol, powołanie do życia DOGE, wyjścia USA z WHO, wycofania się z wybranych porozumień klimatycznych czy wprowadzenia stanu wyjątkowego na południowej granicy. Prezydent uregulował też m.in. pracę zdalną pracowników federalnych oraz wygląd budynków publicznych.

Masowe podpisywanie rozporządzeń
Masowe podpisywanie rozporządzeń
Źródło: Anna Moneymaker/Getty Images

Pierwszy taniec pierwszej pary

Poza paradą w w Capital One Arena pierwszego dnia prezydentury Trump wziął udział w jeszcze trzech oficjalnych imprezach. Mowa o Commander-in-Chief Ball, Liberty Inaugural Ball i Starlight Ball.

Podczas pierwszej z uroczystości prezydent tradycyjnie zatańczył pierwszy taniec ze swoją żoną Melanią. Para sunęła po parkiecie w rytm coveru "An American Trilogy" Elvisa Presleya.

Donald i Melania Trump podczas inauguracji
Donald i Melania Trump podczas inauguracji
Źródło: The White House CC BY-SA

Pierwsze wyzwanie - katastrofa w Waszyngtonie

Jednym z wydarzeń, jakie naznaczyły pierwsze dni drugiej kadencji Donalda Trumpa była katastrofa nad rzeką Potomak. Doszło do niej 29 stycznia. Samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Zginęło 64 pasażerów samolotu i 3-osobowa załoga helikoptera.

Katastrofa nad Potomakiem. Wyciąganie wraku z rzeki
Katastrofa nad Potomakiem. Wyciąganie wraku z rzeki
Źródło: Tom Williams/CQ Roll Call/Getty Images

Pierwsi goście

W połowie lutego media obiegły zdjęcia z wizyty Elona Muska i jego syna w Gabinecie Owalnym. Zachowanie 4-latka wywołało niemałe zamieszanie. Chłopiec robił przed kamerami różne miny i chętnie przedrzeźniał ojca. Próbował też uciszać jednego z uczestników spotkania. Zdaniem niektórych osobą, którą prosił o "zamknięcie buzi" miał być sam Trump. Nie jest jednak pewne, do kogo kierował swoje słowa.

Elon Musk, X Æ A-12 Musk i Donald Trump w gabinecie owalnym
Elon Musk, X Æ A-12 Musk i Donald Trump w gabinecie owalnym
Źródło: Jabin Botsford/The Washington Post via Getty Images

Również w lutym w Polsce głośno zrobiło się o innym spotkaniu Donalda Trumpa - z Andrzejem Dudą. Doszło do niego za kulisami CPAC, dorocznej konferencji konserwatystów. Prezydent Polski w rozmowach z dziennikarzami oceniał je pozytywnie. Liczni komentatorzy krytycznie ocenili jednak fakt, że na około 10-minutową rozmowę Andrzej Duda czekał blisko godzinę.

 Andrzej Duda i Donald Trump na konferencji CPAC
Andrzej Duda i Donald Trump na konferencji CPAC
Źródło: The White House CC BY-SA

Kilka dni później doszło do bodaj najgłośniejszego spotkania tej kadencji (jak dotąd). Donald Trump przyjął w Białym Domu prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego. Rozmowa, śledzona na żywo na całym świecie, przerodziła się w awanturę. Prezydent USA ostro skrytykował przywódcę Ukrainy, a wiceprezydent J.D. Vance kwestionował, czy Zełenski okazał wystarczającą wdzięczność za wsparcie USA. Zełenski wyjechał wcześniej niż planowano, wspólną konferencję obu prezydentów odwołano, a umowa w sprawie ukraińskich złóż nie została podpisana.

Wołodymir Zelenski, Donald Trump i J.D. Vance. Kłótnia w Białym Domu
Wołodymir Zelenski, Donald Trump i J.D. Vance. Kłótnia w Białym Domu
Źródło: JIM LO SCALZO/EPA/PAP

Pierwsza zmiana na mapie

Tydzień później Donald Trump postanowił zapozować na tle mapy Zatoki Amerykańskiej. Jeszcze do stycznia zbiornik znany był na całym świecie jako Zatoka Meksykańska, ale prezydent USA podjął decyzję o jego przemianowaniu. Mapę z nową nazwą wykorzystał jako rekwizyt do podpisywania rozporządzeń wykonawczych w innych sprawach.

Zatoka Amerykańska, prezentacja mapy w Białym Domu
Zatoka Amerykańska, prezentacja mapy w Białym Domu
Źródło: Alex Wong/Getty Images

Pierwsza prezentacja samochodów

W odpowiedzi na konsumencki bojkot Tesli, w połowie marca prezydent USA postanowił też sfotografować się z wyprodukowanymi przez firmę Elona Muska pojazdami. Sesja odbyła się przed Białym Domem. Trump zapowiedział wówczas, że sam kupi jedno z aut i zachęcił innych do naśladowania go.

Donald Trump w Tesli. Sesja przed Białym Domem
Donald Trump w Tesli. Sesja przed Białym Domem
Źródło: SAMUEL CORUM/SIPA POOL/EPA/PAP

Pierwsze kontrowersje

Tymczasem media zaczęły publikować zdjęcia z przeprowadzanych przez amerykańskie służby masowych deportacji do Salwadoru. Na mocy porozumienia z prezydentem Nayibem Bukele, do położonego tam megawięzienia trafiło już kilkuset domniemanych członków gangów. Deportacje, a zwłaszcza sposób, w jaki są realizowane, wzbudzają wiele kontrowersji. Wiadomo już o co najmniej jednym przypadku niesłusznie wywiezionego z kraju człowieka. Wątpliwości budzą też m.in. warunki, w jakich przebywają migranci.

Masowe deportacje do Salwadoru, 16 marca 2025
Masowe deportacje do Salwadoru, 16 marca 2025
Źródło: El Salvador Presidency / Handout/Anadolu via Getty Images

Kontrowersji przysporzyło też spotkanie Donalda Trumpa z Conorem McGregorem. Sportowiec został przyjęty w Białym Domu zaledwie kilka miesięcy po tym jak uznano go winnym gwałtu. Jego wizytę zorganizowano z okazji obchodów Dnia Świętego Patryka. Sprzeciwiało się temu wielu Irlandczyków.

Conor McGregor i Donald Trump
Conor McGregor i Donald Trump
Źródło: The White House CC BY-SA

Bój o Grenlandię

Jednym z istotnych momentów pierwszych 100 dni prezydentury Trumpa była wizyta wiceprezydenta J.D. Vance'a na Grenlandii. Doszło do niej pod koniec marca, po kilku tygodniach sugerowania, że USA mogłyby przejąć władzę nad wyspą. Takiemu rozwiązaniu ostro sprzeciwiają się zarówno sami Grenlandczycy, jak i rząd Danii, który obecnie sprawuje nad nimi kontrolę.

"USA, odczepcie się"
Dowiedz się więcej:

"USA, odczepcie się"

J.D Vance na Grenlandii
J.D Vance na Grenlandii
Źródło: Jim Watson - Pool / Getty Images

Dzień wyzwolenia i załamanie na giełdzie

Do historii przeszło również zdjęcie Donalda Trumpa z tablicą ceł. Prezydent USA wykorzystał ją podczas wprowadzania w życie nowych taryf celnych na towary importowane z całego świata. Prezentację w ogrodach Białego Domu nazwał "dniem wyzwolenia", a na wielkiej tablicy pokazywał stawki dla poszczególnych państw. Cła objęły nawet zamieszkane jedynie przez pingwiny Wyspy Heard i McDonalda.

Donald Trump z tablicą ceł
Donald Trump z tablicą ceł
Źródło: Chip Somodevilla/Getty Images

Sama zapowiedź wprowadzenia taryf doprowadziła jednak do gwałtownych zmian na giełdzie. Wall Street odnotowało największą trzydniową serię spadków od czasu kryzysu finansowego z 2008 roku. - Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - stwierdził wówczas prezydent, podejmując decyzję o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw. Stwierdził przy tym, że trzeba być elastycznym.

Giełda w Nowym Jorku, 4 kwietnia 2025
Giełda w Nowym Jorku, 4 kwietnia 2025
Źródło: JUSTIN LANE /EPA/PAP

Te i inne działania administracji Trumpa doprowadziły też do licznych protestów. W ostatnich tygodniach Ruch 50501 zorganizował w całym kraju setki manifestacji. Na ulice wyszli m.in. mieszkańcy Waszyngtonu, Bostonu, Chicago czy Nowego Jorku. Protestowali przeciwko cięciom administracji, masowym deportacjom, wojnie celnej, wzrostowi autorytarnych tendencji czy naciskom na uniwersytety.

Protest przeciwko administracji Donalda Trumpa. Nowy Jork, 19 kwietnia 2025
Protest przeciwko administracji Donalda Trumpa. Nowy Jork, 19 kwietnia 2025
Źródło: Justin Lane/EPA/PAP

Fotograficznym symbolem roku, a może i ilustracją przyszłych podręczników historii, ma szansę stać się zdjęcie z rozmowy Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, do jakiej doszło podczas uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka w Watykanie. "Dobre spotkanie. Mieliśmy czas, aby porozmawiać o wielu rzeczach w cztery oczy" - napisał później na X prezydent Ukrainy. Zgodnie z jego relacją w trakcie spotkania poruszono kwestie "ochrony życia Ukraińców, pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni i trwałego pokoju, który zapobiegnie wybuchowi kolejnej wojny".

Donald Trump i Wołodymyr Zelenski w Watykanie
Donald Trump i Wołodymyr Zelenski w Watykanie
Źródło: The White House/X
Czytaj także: