Merkel krytykuje organizację wyborów


Kanclerz Niemiec Angela Merkel skrytykowała organizację niedzielnych wyborów parlamentarnych w Rosji, szczególnie fakt ograniczenia działalności zagranicznych obserwatorów w trakcie głosowania.

- Oczywiście zauważyliśmy, jak ograniczono działaczom praw obywatelskich możliwość wypowiadania się - oświadczyła kanclerz w wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk, który zostanie nadany w niedzielę. - I żałuję również, że obserwatorzy OBWE nie mogli uczestniczyć w wyborach - dodała, ubolewając, że "przebieg wyborów w Niemczech i w Rosji różni się wciąż w sposób oczywisty".

Angela Merkel wyraziła pragnienie, aby Rosja "kroczyła drogą otwarcia na różne opinie".

Jedynie ograniczona grupa zagranicznych obserwatorów nadzoruje przebieg rosyjskich wyborów.

Zawiadujące misjami obserwacyjnymi OBWE warszawskie Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) odwołało swoją misję obserwacyjną, zarzucając władzom rosyjskim rozmyślne opóźnienia i trudności. Rosja zaś zarzuciła USA, że wpłynęły na tę decyzję OBWE, chcąc podważyć legalność wyborów.

Zachód krytykował również surową rozprawę władz Rosji z uczestnikami opozycyjnych wieców w dniach poprzedzających wybory.

W radiowym wywiadzie kanclerz Niemiec opowiedziała się także za stałym dialogiem z Moskwą; podkreśliła wagę partnerstwa strategicznego z Rosją w celu rozwiązania różnych problemów międzynarodowych, jak atomowe ambicje Iranu, czy przyszłość Kosowa - mimo rozbieżnych stanowisk. - Zależymy od siebie, jednak nie powinno to powstrzymywać krytyki w sprawach, które oceniamy inaczej niż rosyjski prezydent - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu.

Źródło: PAP, tvn24.pl