29-letni Palestyńczyk Mohamed Maharma został oskarżony o szpiegostwo na rzecz Iranu - poinformował w środę w komunikacie izraelski kontrwywiad Szin Bet. Izrael traktuje Iran jako swego wroga numer jeden.
Szin Bet sprecyzował, że zatrzymał Maharmę, który próbował utworzyć "komórkę terrorystyczną" na Zachodnim Brzegu Jordanu, pracującą dla Irańczyków.
Miał go zwerbować mieszkający w RPA kuzyn Baszar Maharma, który był funkcjonariuszem irańskich służb wywiadowczych. Wykorzystując podróż Mohameda Maharmy do RPA, Baszar Maharma organizował jego spotkania z irańskimi agentami, którzy poinstruowali go, jak utworzyć komórkę na Zachodnim Brzegu. Izraelski kontrwywiad twierdzi, że strona irańska zapłaciła Mohamedowi 8 tys. dolarów za jego działalność, a zwłaszcza za rekrutację dwóch Palestyńczyków w Hebronie, gdzie mieszka.
Kontrwywiad: Iran chce zaszkodzić Izraelowi
Mohamed Maharma miał za zadanie założyć sklep z wyposażeniem informatycznym w Hebronie, przekazywać swoim pracownikom izraelskie karty SIM i zatrudnić izraelskiego Araba do wykonywania zdjęć na terytorium Izraela. Oskarżono go o kontakty z zagranicznymi agentami, branie pieniędzy od "wroga" i konspirowanie w celu stworzenia nielegalnej organizacji. "Dochodzenie ujawniło skalę wysiłków Iranu na całym świecie, aby zaszkodzić Izraelowi" - głosi komunikat izraelskiego kontrwywiadu.
Autor: tmw/adso / Źródło: PAP