Szin Bet sprecyzował, że zatrzymał Maharmę, który próbował utworzyć "komórkę terrorystyczną" na Zachodnim Brzegu Jordanu, pracującą dla Irańczyków.
Miał go zwerbować mieszkający w RPA kuzyn Baszar Maharma, który był funkcjonariuszem irańskich służb wywiadowczych.Wykorzystując podróż Mohameda Maharmy do RPA, Baszar Maharma organizował jego spotkania z irańskimi agentami, którzy poinstruowali go, jak utworzyć komórkę na Zachodnim Brzegu. Izraelski kontrwywiad twierdzi, że strona irańska zapłaciła Mohamedowi 8 tys. dolarów za jego działalność, a zwłaszcza za rekrutację dwóch Palestyńczyków w Hebronie, gdzie mieszka.
Kontrwywiad: Iran chce zaszkodzić Izraelowi
Mohamed Maharma miał za zadanie założyć sklep z wyposażeniem informatycznym w Hebronie, przekazywać swoim pracownikom izraelskie karty SIM i zatrudnić izraelskiego Araba do wykonywania zdjęć na terytorium Izraela. Oskarżono go o kontakty z zagranicznymi agentami, branie pieniędzy od "wroga" i konspirowanie w celu stworzenia nielegalnej organizacji."Dochodzenie ujawniło skalę wysiłków Iranu na całym świecie, aby zaszkodzić Izraelowi" - głosi komunikat izraelskiego kontrwywiadu.
Autor: tmw/adso / Źródło: PAP