Dziennikarz przepadł w Amazonii. "Potrzebujemy policji, wojska, strażaków, nie mamy czasu do stracenia"

Źródło:
Reuters, The Guardian
Amazoński las deszczowy
Amazoński las deszczowy
Archiwum Reuters
Amazonia na zdjęciach archiwalnychArchiwum Reuters

Trwają poszukiwania pracującego w Brazylii brytyjskiego dziennikarza Doma Phillipsa i towarzyszącego mu eksperta do spraw rdzennej ludności Bruno Pereiry. Mężczyźni ostatni znak życia dawali na terenach odległej części amazońskiego lasu deszczowego w pobliżu granicy Brazylii z Peru. Brazylijska policja wszczęła śledztwo w sprawie ich zaginięcia.

57-letni Dom Phillips jest freelancerem, który oprócz współpracy z "Guardianem", pisał także między innymi dla "Washington Posta", "Financial Timesa" i "New York Timesa". Według informacji brytyjskiej gazety dziennikarz pracuje aktualnie nad książką. Phillips znany jest z zamiłowania do terenów Amazonii. Wiele razy tam podróżował, relacjonując między innymi kryzys, z jakim zmaga się to środowisko. Pereira natomiast, jak opisuje Reuters, jest jednym z najlepiej znających się na na tubylczych, odizolowanych ludach ekspertów.

Wiadomo, że obaj udali się do doliny Javari, która znajduje się na pograniczu Brazylii i Peru. Dolina ta - obejmująca obszar porównywalny do Irlandii - jest miejscem zamieszkania rdzennych plemion. Tereny te są zagrożone nielegalną pracą drwali, myśliwych i górników, a także przez grupy hodowców krasnodrzewu pospolitego (koki), które produkują surowiec do produkcji kokainy.

Rzeka Javari przy granicy Brazylii z PeruShutterstock

Mężczyźni zaginęli w niedzielę. Uważa się, że tego dnia o szóstej rano, po dwóch dniach spędzonych w terenie, udali się wzdłuż rzeki w kierunku miasta Atalaia do Norte w stanie Amazonas. Ich podróż powinna zająć im mniej więcej trzy godziny. W jej trakcie kontakt się urwał.

- Potrzebujemy pilnej misji poszukiwawczej. Potrzebujemy policji, wojska, strażaków, sił obrony cywilnej. Nie mamy czasu do stracenia - apelował Beto Marubo, rdzenny przywódca z regionu, który zna zarówno Phillipsa, jak i Pereirę.

Phillipsa i Pereirę poszukuje marynarka wojenna Brazylii.

Zaniepokojenie z powodu zaginięcia mężczyzn wyraził były prezydent Brazylii Inacio Lula da Silva, który opublikował na Twitterze ich zdjęcia. "Mam nadzieję, że wkrótce zostaną znalezieni, bezpieczni i zdrowi" - napisał, wspominając między innymi, że Phillips przeprowadzał z nim wywiad w 2017 roku.

Agencja Reutera podała, że brazylijska policja wszczęła śledztwo kryminalne w sprawie zaginięcia dziennikarza.

Autorka/Autor:akw\mtom

Źródło: Reuters, The Guardian

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock