Wylesianie w brazylijskim lesie deszczowym Amazonii osiągnęło skalę najwyższą od 12 lat. Dzięki zdjęciom satelitarnym stwierdzono, że zniszczony teren zwiększył się o 9,5 procent względem roku poprzedniego. Postępująca deforestacja wywołuje krytykę pod adresem rządu prezydenta Jaira Bolsonaro ze strony ekologów i społeczności międzynarodowej.
Ponad 11 tysięcy kilometrów kwadratowych lasów deszczowych Amazonii zostało zniszczonych w ciągu dwunastu miesięcy, do sierpnia bieżącego roku - wynika z opublikowanych w poniedziałek danych brazylijskiego Krajowego Instytutu Badań Kosmicznych (INPE), sporządzanych na podstawie analizy zdjęć satelitarnych Amazonii. Wylesiony obszar jest większy niż powierzchnia Jamajki i wzrósł o 9,5 procent w porównaniu z poprzednim rokiem. Rekordowy pozostaje rok 2008, kiedy w brazylijskiej Amazonii zniszczono 12 911 km kwadratowych lasów.
Nie sprostają celowi
Dane świadczą o tym, że Brazylia nie osiągnie celu zapisanego w ustawie o zmianach klimatycznych, która zakładała ograniczenia wylesiania do 3900 kilometrów kwadratowych rocznie. Prawo nie przewiduje jednak żadnych z związanych z tym konsekwencji wobec władz.
"Z powodu takiego wylesiania Brazylia jest prawdopodobnie teraz jedynym głównym emitentem gazów cieplarnianych, któremu udało się zwiększyć emisję w ciągu roku, kiedy światowa gospodarka była sparaliżowana (w związku z pandemią COVID-19 – red.)" - oszacowała brazylijska organizacja pozarządowa Obserwatorium ds. klimatu.
Dlaczego las deszczowy jest taki ważny?
Amazonia to największy na świecie las deszczowy, którego ok. 60 proc. znajduje się na terytorium Brazylii. Jego ochrona ma kluczowe znaczenie dla powstrzymania katastrofalnych zmian klimatycznych, ze względu na ogromną ilość pochłanianego przez puszczę dwutlenku węgla.
Ale kiedy drzewa giną lub są palone, uwalniają węgiel z powrotem do środowiska - wskazuje AFP.
Kwestie polityczne
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spotkał się z ostrą krytyką ze strony społeczności międzynarodowej w związku z polityką dotyczącą środowiska naturalnego, zwłaszcza w 2019 roku, kiedy gwałtownie nasiliły się pożary w Amazonii podczas pierwszego roku jego rządów - przypomina AFP. Bolsonaro jest krytykiem ekologów i argumentuje na rzecz "rozwoju gospodarczego" w Amazonii, mającego - jak twierdzi - pomóc w walce z ubóstwem w tym regionie. Jego rząd opowiada się za legalizacją rolnictwa i górnictwa na obszarach chronionych, ograniczył fundusze na programy ochrony środowiska. "Wizja rządu Bolsonaro dotycząca rozwoju Amazonii to powrót do szerzącego się w przeszłości wylesiania. Jest to wizja wsteczna, która jest daleka od wysiłków niezbędnych do radzenia sobie z kryzysem klimatycznym" - oceniła w komunikacie prasowym Cristiane Mazzetti z brazylijskiego Greenpeace'u.
Autor: kw//rzw / Źródło: reuters, pap