Najwyższy przywódca talibów w Afganistanie mułła Hajbatullah Ahundzadeh nakazał sędziom stosowanie wszystkich kar przewidzianych przez prawo koraniczne, łącznie z kamienowaniem, amputacją kończyn, chłostą i publicznymi egzekucjami - poinformowała agencja AFP.
Hajbatullah Ahundzadeh, który w niedzielę spotkał się z sędziami, zobowiązał ich do stosowania szariatu, czyli prawa koranicznego, w pełnym zakresie, łącznie ze wszystkimi karami przewidzianymi za najcięższe przestępstwa - poinformował na Twitterze rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.
Przywódca talibów odniósł się do najpoważniejszych przewinień w rozumieniu prawa koranicznego, czyli cudzołóstwa, fałszywego oskarżenia o cudzołóstwo, kradzieży, bandytyzmu, picia alkoholu, apostazji i buntu - wyjaśnia AFP.
Ahundzadeh jest od 2016 roku najwyższym przywódcą talibów, czyli najwyższym autorytetem w sprawach politycznych, religijnych i wojskowych.
AFP przypomina, że po powrocie do władzy talibowie obiecywali, iż będą elastycznie stosowali szariat, ale w powszechnej ocenie powrócili do bardzo rygorystycznej interpretacji prawa koranicznego, którą stosowali, gdy po raz pierwszy rządzili Afganistanem w latach 1996-2001.
Na początku października talibowie zakazali kobietom wstępu do stołecznych parków i wesołych miasteczek. Ponadto kobiety nie mogą przemieszczać się publicznie bez męskiego towarzystwa (męża, starszego brata lub ojca), obowiązują je też ścisłe reguły dotyczące ubioru - w miejscu publicznym mogą być widoczne jedynie oczy kobiety.
Od ponad roku dziewczęta mogą się uczyć tylko do piątej klasy włącznie.
Reuters przypomina, że kiedy talibowie byli u władzy w latach 1996-2001, dziewczętom nie pozwalano chodzić do szkoły, a kobietom zakazano pracy i edukacji.
Talibowie rządzą w Afganistanie od 2021 roku. Przejęli władzę po wycofaniu się wojsk koalicji zachodniej, które przebywały tam od 2001 roku. W ciągu ponad roku radykałowie wprowadzili wiele ograniczeń dla kobiet, między innymi zakazując im pracy poza domem. "Zasady islamu są dla nas ważniejsze niż cokolwiek innego" - przekonywali urzędnicy afgańskiego ministerstwa cnót i występków.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Wstydźcie się!". Krótka historia praw afgańskich kobiet
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: kursat-bayhan / Shutterstock