Ponad 15 ton skonfiskowanych narkotyków o rynkowej wartości około 328 milionów dolarów spalono publicznie na wielkim stosie w Tajlandii. Władze chciały w ten sposób pokazać, jak poważnie traktują problem narkotykowy i uczcić Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Narkomanii.
Stos narkotyków był silnie strzeżony przez uzbrojonych po zęby komandosów. Przed spaleniem inspekcji dokonał tajski minister zdrowia, a całej ceremonii przypatrywali się zagraniczni ambasadorzy. W sumie spalono prawie 3 tony metaamfetamiiny, 1,1 tony heroiny i 12 ton marihuany.
W ciągu ostatnich lat handel narkotykami w Tajlandii zwiększył się, mimo surowych kar wymierzanych przez tamtejsze sądy. W tej chwili w państwowych magazynach znajduje się ponad 18 ton nielegalnych narkotyków. To dowody w prowadzonych obecnie procesach.
Uzależnienie od narkotyków jest w Tajlandii dużym problemem. Liczbę narkomanów szacuje się tam na około 200 tysięcy, z czego 59 tys. przeszło przez programy odwykowe.
W latach 1977-2008 władze zniszczyły 80 ton skonfiskowanych narkotyków, wartych ponad 2,25 miliarda dolarów.
Źródło: Reuters