Martwy wilk został znaleziony w niedzielę (7 grudnia) po godzinie 15 na jednej z posesji w miejscowości Tylawa w powiecie krośnieńskim na Podkarpaciu.
- Zgłaszającymi byli właściciele posesji. Na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. Ciało zwierzęcia zostało zabezpieczone do badań weterynaryjnych - powiedział nam komisarz Paweł Buczyński, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.
Lokalny portal krosno112.pl powołując się na własne nieoficjalne ustalenia podał, że zwierzę prawdopodobnie było postrzelone.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Krośnie. Śledztwo nie zostało jeszcze formalnie wszczęte. - W ramach artykułu 308 Kodeksu postępowania karnego trwają czynności w niezbędnym zakresie, w tym przede wszystkim oględziny zwłok wilka. Dopiero po ich przeprowadzeniu prokurator podejmie decyzję co do dalszych czynności - powiedziała nam Marta Kolendowska-Matejczuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Postępowanie "w niezbędnym zakresie" może trwać do pięciu dni. Po tym czasie prokurator podejmie formalną decyzję, co do śledztwa w sprawie martwego wilka.
Wilki pod ochroną
Wilki objęte są w Polsce całkowitą ochroną na terenie całego kraju od 1998 roku. Zabronione jest ich zabijanie, okaleczanie, chwytanie, płoszenie, niepokojenie, przetrzymywanie, niszczenie nor i wybieranie z nich szczeniąt, a także przechowywanie i sprzedaż skór i innych fragmentów martwych osobników.
Za zabicie lub skłusowanie wilka grozi do pięciu lat więzienia.
Pierwszy sprawę opisał portal krosno112.pl.
Autorka/Autor: ms/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock