Historia miała swój początek w lipcu. Do seniorki zadzwoniła wówczas kobieta, która przedstawiła się jako "ekspertka" od kryptowalut. W trakcie rozmowy namówiła ją do zainstalowania na komputerze i telefonie programu do inwestowania, a także podania adresu mailowego, na który miały zostać przesłane dokumenty inwestycyjne. Jak się okazało, oprogramowanie służyło oszustom do zdalnej obsługi pulpitu.
- Następnego dnia kobieta otrzymała tą drogą wiadomość z linkiem do pobrania umowy na świadczenie usług cyfrowego rozliczania aktywów. To zrobiła, a następnie też weszła na stronę rzekomej firmy brokerskiej, gdzie do zalogowania musiała ustalić login i hasło. Nie podejrzewając oszustwa wykonywała wszystkie zalecane czynności - informuje nadkomisarz Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
W kolejnych dniach seniorka odbierała telefony z różnych numerów. Rozmówczyni zawsze podawała się za brokerkę, która skontaktowała się z nią pierwszego dnia. Kilka dni później kobieta zaciągnęła kilka kredytów opiewających na duże sumy. Ponadto sprzedała również nieruchomość, by móc dalej inwestować.
- Łącznie za namową rzekomej ekspertki inwestycyjnej pokrzywdzona dokonała przelewów i wpłat w bitomatach i kantorach kryptowalut na łączną kwotę ponad 935 tysięcy złotych, wszystkie poprzez platformy zarejestrowane na Litwie, we Włoszech oraz w Chorwacji. Cały proceder trwał kilka miesięcy - podaje nadkomisarz Kowalska.
Apel policjiPod koniec października kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Kontakt z "ekspertką" był już bowiem niemożliwy. Sprawę zgłosiła na policję.
- Pamiętajmy, że nie należy udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej, haseł do konta. Nie powinniśmy także otwierać przesłanych linków, nie znając ich zawartości oraz instalować dodatkowych oprogramowań na urządzeniach, z których następuje logowanie do banku. Zwłaszcza jeśli wymaga tego rzekomy "doradca" inwestycyjny. Nie należy autoryzować przelewów, których sami nie wykonujemy. Podejrzewając, że ktoś próbuje dokonać oszustwa, należy powiadomić policję - dodaje policjantka.
Policja apeluje również do bliskich osób starszych, by zadbali o ich bezpieczeństwo. - Powiedzcie im o zagrożeniach, uczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie na osoby starsze, by kontaktowały się z wami i pytały o radę - podkreśla nadkomisarz Lidia Kowalska.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock