Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają śmierć wilka w okolicach wsi Olchowiec (woj. podkarpackie). Zwierzę zostało prawdopodobnie zabite podczas polowania. W sprawie zatrzymany został mężczyzna.
Jak powiedział PAP w poniedziałek oficer prasowy krośnieńskiej policji podkomisarz Paweł Buczyński, o zabiciu drapieżnika policja została poinformowana w niedzielę.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie podczas polowania doszło do zabicia wilka. Miało to miejsce w okolicach wsi Olchowiec w gminie Dukla. W tej sprawie jedna osoba została zatrzymana - poinformował.
Wiózł martwe zwierzę, został zatrzymany
Jak dodał w rozmowie z tvn24.pl, mężczyzna został zatrzymany, kiedy "pojazdem rolniczym transportował martwe zwierzę". Nie został jeszcze przesłuchany i nie usłyszał zarzutów.
Policjant podkreślił, że trwa wyjaśnianie, kto i dlaczego strzelał do zwierzęcia. - Musimy ustalić, czy do zabicia zwierzęcia doszło podczas polowania. Jeśli tak, to czy polowanie zostało zgłoszone. Te wszystkie kwestie muszą być wyjaśnione - zaznaczył podkom. Buczyński.
Martwy wilk został zabezpieczony do badań.
Śledztwo w tej sprawie Prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krośnie.
Wilk po ochroną
W Polsce wilki są pod ochroną. Zgodnie z przepisami zabronione jest ich zabijanie, okaleczanie, chwytanie, płoszenie, niepokojenie, przetrzymywanie, niszczenie nor i wybieranie z nich szczeniąt, a także przechowywanie i sprzedaż skór i innych fragmentów martwych osobników, bez odpowiedniego zezwolenia.
ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: "Trwa dobrze zorganizowany, masowy odstrzał wilka w Polsce"
Za zabicie lub skłusowanie wilka grozi do pięciu lat więzienia.
Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Edward Marszałek, wilki na Podkarpaciu są powszechnie spotykane i widziane w ciągu dnia. Podkreślił przy tym, że nie stanowią żadnego zagrożenia dla ludzi.
O zabiciu wilka w okolicach Krosna jako pierwsza poinformowała na platformie X inicjatywa Nasze lasy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock