Do zdarzenia doszło we wtorek (16 grudnia) na drodze między Łagowem a Nową Słupią w województwie świętokrzyskim. Jak przekazała policja, 42-latek jadący tą trasą zwrócił uwagę na samochód marki Peugeot, którego tor jazdy wskazywał, że kierująca może być pod wpływem alkoholu. To, jak prowadziła auto, widać na opublikowanym przez policję nagraniu.
Kiedy kobieta zatrzymała auto na poboczu, mężczyzna wykorzystał moment, wyjął kluczyki ze stacyjki i wezwał policję.
Matka na promilach
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Rakowie. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia świadka - 36-letnia mieszkanka gminy Waśniów miała w organizmie ponad trzy promile alkoholu. W samochodzie podróżował jej czteroletni syn. Chłopiec nie wymagał pomocy medycznej i trafił pod opiekę rodziny. Kobieta została zatrzymana.
Usłyszała zarzuty
Po wytrzeźwieniu usłyszała dwa zarzuty: prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Autorka/Autor: ms/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Kielcach