Dzielnicowy wracał w środę prywatnym samochodem ze służby. Nagle poczuł, że ktoś uderzył mu w tył auta.
Okazało się, że to kierowca hyundaia, od którego policjant wyczuł woń alkoholu. Gdy 45-latek zorientował się, że doprowadził do kolizji, zaczął uciekać. Policjant pobiegł za nim i zaraz przyprowadził go z powrotem na miejsce zdarzenia.
Miał ponad 2,5 promila alkoholu
Na miejsce przybył patrol ruchu drogowego. Okazało się, że 45-letni mieszkaniec Łęcznej miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
"Ponadto w wyniku sprawdzenia w systemach policyjnych okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości" - opisuje w komunikacie aspirant Izabela Zięba z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
Auto zostało tymczasowo zajęte, natomiast mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia, 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, wysoka grzywna, a także konfiskata pojazdu.
Autorka/Autor: tm/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja