Koniec długich wyczekiwań, we Francji zaczyna się poważne granie. Uważani za faworytów, ale mający problemy z zestawieniem linii obrony gospodarze zainaugurowali Euro meczem z Rumunią prowadzoną przez Anghela "Generała" Iordanescu. Relację "minuta po minucie" można było śledzić w sport.tvn24.pl.
Pierwszy mecz za nami. Druga połowa zdecydowanie wynagrodziła pierwszą trochę bezbarwną część.
Francja najadła się strachu, ale kończy mecz zwycięstwem dzięki cudownemu golowi absolutnego bohatera Payeta.
KONIEC MECZU! 2:1
Ole ole na trybunach. Francja kontroluje.
Kontra Francuzów. Strzał Sissoko obok bramki.
Kibice śpiewają Marsyliankę.
Owacja na stojąco dla Payeta. Piłkarz West Hamu wzruszył się schodząc z murawy.
Sędzia dolicza trzy minuty.
To musiał być on! Kapitalny gol z dystansu w samo okienko! Stade de France eksplodowało!
PAAAAYEEETTT!!!!
Tymczasem Coman wchodząc na murawę, został najmłodszym francuskim piłkarzem w turnieju.
Didier Deschamps nie ma wesołej miny. Do końca już tylko nieco ponad 5 minut.
Dobra okazja Rumunii po rzucie wolnym. Piłka otarła się tylko o głowę Grigore.
Ostatnia zmiana w zespole Iordanescu. Torje da zwycięstwo swojej ekipie?
Martial - przebojowo, indywidualnie, ale za lekko.
Pokazali się też Rumunii. Bardzo mocny, ale niedokładny strzał Hobana.
Trzecia żółta kartka dla Rumunów. Do Chirichesa i Rata dołączył Popa.
Zaczyna się decydująca faza meczu. Teraz szansę otrzyma Martial. Za Pogbę.
Francja rzuciła się teraz do odrabiania strat, ale Rumuni bronią się bardzo dzielnie.
1:1! Stancu pokonuje Llorisa
Evra faulował Stanciu
RZUT KARNY DLA RUMUNII!
To kto mówił, że Giroud nie miałby szans na grę w pierwszym składzie, gdyby nie Benzema?
Giroud dopiął swego! Kapitalnie uprzedził Tatarusanu i strzałem głową pokonał golkipera Rumunii. Asystentem oczywiście Payet. Świetne zawody tego piłkarza.
GOOOL!
Do głosu zaczynają dochodzić Francuzi!
Payet świetnie zakręcił obrońcami Rumunii, dograł do Pogby, ten z pierwszej piłki posłał piłkę na bramkę, ale Tatarusanu, z trudem, ale odbił na róg.
Jak na razie pierwszoplanową postacią u gospodarzy jest bez wątpienia Payet. Gracz West Hamu świetnie widzi kolegów, popisuje się udanymi zagraniami. Już teraz mógł mieć już kilka asyst.
Giroud w końcu celnie uderza. Tatarusanu był jednak na posterunku.
Pięć minut gry drugiej połowy i gospodarze grają, jakby zostali jeszcze w szatni. Przypomina się niedawne finałowe starcie w Lidze Europy Liverpool - Sevilla.
Kolejne ostrzeżenie dla Francji!
Piękne zagranie Stanciu do Stancu. Ten przyjął sobie piłkę na klatkę piersiową i strzałem z woleja próbował zaskoczyć Llorisa. Minimalnie niecelnie.
Tak jak pierwszą połowę, tak i drugą odważniej rozpoczęli gracze żółtych strojach.
Na początku przedrzeć próbował się Andone, ale przyblokowany przez obrońcę gospodarzy.
ZACZYNAMY II POŁOWĘ
Trenerzy nie dokonali żadnych zmian.
Miejmy nadzieję, że po przerwie zobaczymy lepsze widowisko.
Tak naprawdę po pierwszej połowie mogli prowadzić jedni i drudzy, choć więcej sytuacji mieli gospodarze. Tę najlepszą jednak Rumunia.
I MAMY PRZERWĘ! 0:0
Doliczony czas gry pierwszej połowy. Po stałym fragmencie gry znów głową próbował Giroud, ale nieznacznie się pomylił.
Nic dodać, nic ująć.
Świetne podanie Payeta i strzał Griezmanna. Piłka zmierzała w kierunku bramki, ale po drodze trafiła w nogi Sapunaru. Sędzia pomylił się, nie dyktując rzutu rożnego.
Francuzi! Ależ było blisko.
Autorem pierwszej żółtej kartki na tegorocznym Euro jest w 32. minucie meczu Chiriches. Rumun dyskutował z arbitrem.
Jest i wielki nieobecny. Warunki przynajmniej ma co najmniej przyzwoite.
Prawda, że oglądamy wyrównany mecz?
Z dystansu próbował Pogba. Potężnie, ale niecelnie. W minionym sezonie w barwach Juventusu już takie gole w jego wykonaniu widzieliśmy.
24. minuta i ryzykowne zagranie Grigore na rzut rożny. Giroud czuwał...
Ależ Sapunaru zwiódł Evrę. Duża klasa.
Jesteśmy też winni okazji Griezmanna:
Gospodarze trochę przystopowali, co próbuje wykorzystać Rumunia. Spokojne rozgrywanie piłki od tyłu graczy Iordanescu.
A tak na zdjęciach wyglądała najlepsza jak na razie sytuacja w meczu:
Po kilku minutach nerwowości, Francuzi radzą już sobie coraz pewniej.
Trochę szczęśliwe podanie Sagny trafiło do Griezmanna, który na raty próbował zaskoczyć Tatarusanu. Słupek!
14. minuta i świetna szansa dla gospodarzy!
Po raz pierwszy pokazał się też Pogba. Przekładanka i centra do Payeta.
Chwilę później ładna akcja Payeta na lewej stronie, śietna centra na głowę Girouda, ale napastnik Arsenalu strzela niecelnie.
10. minuta i pierwsza sytuacja dla Francji. Griezmann oddaje strzał zza pola karnego. Rzut rożny.
Pierwsze minuty i mała konsternacja wśród francuskich kibiców
Już na samym początku spotkania po rzucie rożnym Stancu z metra próbował zaskoczyć Llorisa. Wydawało się, że piłka jest już w siatce, ale Francuz interweniował instynktownie na linii!
ALEŻ SZANSA RUMUNII!
Na razie trochę nerwowości i niedokładności w zagraniach, co jest w sumie normalne
Odliczanie zakończone! ZACZYNAMY!
Są już piłkarze. Na początek hymn Rumunii. Tuż po nim Marsylianka.
Zwieńczeniem ceremonii było pojawienie się tekturowej Wieży Eiffla oraz nad stadionem francuskich sił powietrznych.
A teraz oficjalny hymn Euro 2016: This One's For You
Jest wesoło. Karuzela, kankan, głos Edith Piaf oraz David Guetta
Polska ekipa na Euro też ogląda.
Prezes oczywiście na stadionie.
Właśnie rozpoczyna się ceremonia otwarcia XV finałów mistrzostw Europy.
Pierwszą zmianą w porównaniu do ostatnich lat jest fakt, że ta na Stade de France potrwa ledwie 12 minut.
Trójkolorowi, to w końcu też Koguty
Stade de France powoli zapełnia się...
Znamy już pierwsze jedenastki! Bez niespodzianek.
Doskonale wiemy, że Francuzi mają dużą jakość na każdej formacji, zwłaszcza z przodu. Choć na pierwszy rzut oka nasz atak może wygląda słabiej, to jednak moi piłkarze też wiedzą jak strzelić gola. Mamy poza tym bardzo doświadczoną obronę Anghel Iordanescu
Jak niewygodnym rywalem dla Francuzów są Tricolorii, świadczy bilans meczów między tymi zespołami.
Na boisku wygrał, teraz chce to powtórzyć z ławki. Trójkolorowymi rządzi prawdziwy generał
"Mam zaufanie do swoich piłkarzy. Pierwszy mecz nie jest decydujący, ale jest bardzo ważny, ponieważ nadaje ton na resztę turnieju Didier Deschamps
Choć faworyt piątkowego starcia jest oczywisty, to jednak historia meczów otwarcia pokazuje, że gospodarzom zawsze gra się trudno. Sami wiemy coś na ten temat...
Oficjalne mecze otwarcia ME:
11.06.1980, Rzym: Niemcy - Czechosłowacja 1:0 (0:0) 12.06.1984, Paryż: Francja - Dania 1:0 (0:0) 10.06.1988, Duesseldorf: Niemcy - Włochy 1:1 (0:0) 10.06.1992, Sztokholm: Szwecja - Francja 1:1 (1:0) 08.06.1996, Londyn: Anglia - Szwajcaria 1:1 (1:0) 10.06.2000, Bruksela: Belgia - Szwecja 2:1 (1:0) 12.06.2004, Porto: Portugalia - Grecja 1:2 (0:1)07.06.2008, Bazylea: Szwajcaria - Czechy 0:1 (0:0) 08.06.2012, Warszawa: Polska - Grecja 1:1 (1:0)
Naszpikowani gwiazdami gospodarze Francuzi czy uważani za outsajdera grupy A piłkarze Rumunii?
W końcu zaczynamy Euro!
552 piłkarzy w wyścigu po osiem kilogramów. Euro w liczbach
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl