Bartłomiej Dudzic zaliczył w sobotę swój jubileuszowy, 100. występ w ekstraklasie. Zawodnik Cracovii przyznał jednak, że nie jest zadowolony ze swoich osiągnięć w lidze. Napastnik lub ofensywny pomocnik w stu meczach trafił do siatki zaledwie... 7 razy.
Setka pękła Dudzicowi w spotkaniu 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Pogonią Szczecin, w którym zmienił w 46. minucie Sebastiana Stebleckiego. Jubileusze są zwykle doskonałym momentem do podsumowań, ale Dudzic sam przyznaje, że nie ma się specjalnie czym pochwalić...
100 meczów - 7 goli
W stu dotychczasowych występach w elicie, Bartłomiej Dudzic wpisał się na listę strzelców zaledwie 7 razy, co daje fatalną wręcz jak na napastnika lub ofensywnego pomocnika średnią 0,07 gola na mecz. Do siatki rywali Dudzic trafia więc raz na ponad 14 (!) spotkań. - Liczyłem na zdecydowanie więcej, bo występowałem zawsze z przodu i choć często nie od 1. do 90. minuty, to jednak trenerzy dawali mi szanse. Taka liczba goli przy stu meczach to... nie ma o czym mówić - smucił się w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
Passa trwa
W bieżących rozgrywkach Dudzic pojawiał się na boisku 7 razy, rozegrał ponad 300 minut w ekstraklasie, ale na listę strzelców nie wpisał się ani razu.
Autor: ekstraklasa.tv / Źródło: ekstraklasa.tv