Wobec Zbigniewa Girzyńskiego zostało wszczęte w środę postępowanie dyscyplinarne. Wniosek o to skierował prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który dzień wcześniej wydał decyzję o zawieszeniu posła w prawach członka partii. Chodzi o szczepienie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. "Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością" – napisał we wtorek w oświadczeniu Girzyński.
We wtorek wieczorem w mediach pojawiły się doniesienia, że poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz wykładowca na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu został już zaszczepiony przeciw COVID-19. Jako pierwsi informacje przekazali dziennikarze portalu "Nowości: Dziennik Toruński".
Redakcja tvn24.pl skontaktowała się we wtorek wieczorem z posłem. Girzyński nie odpowiedział wtedy na pytanie, czy przyjął szczepionkę, odsyłając w sprawie komentarza do toruńskiej uczelni. "We wszystkich sprawach, które nie są związane z wykonywaniem przeze mnie mandatu poselskiego, a dotyczą mojego podstawowego miejsca pracy jakim jest Uniwersytet Mikołaja Kopernika zgodnie z zasadami jakie mnie i każdego wykładowcę naszej uczelni obowiązują osobą kompetentną i właściwą do udzielania informacji jest rzecznik prasowy UMK" – napisał.
Rzecznik UMK dr hab. Marcin Czyżniewski w rozmowie z tvn24.pl przekazał, że Ministerstwo Zdrowia pod koniec grudnia zwróciło się do uczelni z zapytaniem, kto wyraża chęć zaszczepienia się. Według wiedzy rzecznika, z samego okręgu toruńskiego taką wolę wyraziło 1100 osób, w tym Girzyński. Nie wiedział jednak, czy poseł PiS się zaszczepił. Rzecznik w rozmowie powołał się na rozporządzenie z 14 stycznia, według którego nauczyciele akademiccy mogą się szczepić w pierwszej, priorytetowej grupie.
§ 28a. 1. Podmioty przeprowadzające szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 mają obowiązek stosowania tych szczepień w następującej kolejności: (...) 11) nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni innej niż określona w pkt. 6 oraz inne osoby prowadzące w uczelni zajęcia ze studentami lub doktorantami zgodnie z programem odpowiednio studiów albo kształcenia (...) – w ramach etapu "I".
Girzyński zawieszony
Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski przed godziną 23 we wtorek przekazał, że decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego poseł został zawieszony w prawach członka partii. Nie podał szczegółów. "Zasady obowiązują wszystkich" – zaznaczył we wpisie na Twitterze.
"Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem"
Po godzinie 23 Girzyński wydał oświadczenie, które opublikował na Facebooku. Poinformował w nim, że jako wykładowca miał możliwość zgłoszenia chęci zaszczepienia do 23 grudnia 2020 roku. "O tym, że dopełniłem tych formalności i zgłosiłem się poinformował (pisownia oryginalna – red.) w mediach społecznościowych, zachęcając także innych do takiej postawy" – napisał.
"Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością. Postąpiłem od A do Z zgodnie z obowiązującym mnie prawem i w myśl zaleceń władz Uczelni, która jest moim podstawowym miejscem pracy" – pisał dalej.
Dodał, iż podziela opinię sformułowaną przez Sobolewskiego, że "zasady obowiązują wszystkich". "Obowiązywać powinny zwłaszcza tych, którzy je ustanawiają. Ja jedynie zgodnie z nimi postępowałem i postępować będę" – podsumował.
Girzyński w grudniu: zachęcam, aby poddać się szczepieniom
Girzyński w oświadczeniu przypomniał o swoim wpisie opublikowanym 23 grudnia ubiegłego roku, gdzie informował, że rektor UMK w Toruniu zaproponował "wszystkim pracownikom, wykładowcom przystąpienie do szczepień". - Bo jako nauczyciele jesteśmy w pierwszej grupie, zaraz po medykach – tłumaczył we wpisie zamieszczonym na Twitterze 23 grudnia.
Na opublikowanym nagraniu potwierdził, że zgłosił się do szczepienia. - Wszystkich także zachęcam do tego, aby w trosce o nasze zdrowie, ale i o zdrowie innych, poddać się tym szczepieniom – mówił.
Wszczęto postępowanie dyscyplinarne
- Prezes Jarosław Kaczyński we wtorek zawiesił posła Girzyńskiego w prawach członka partii i skierował do mnie, jako rzecznika dyscyplinarnego wniosek o wszczęcie postępowania – przekazał w środę rzecznik dyscyplinarny PiS, europoseł Karol Karski.
Podkreślił, że "takie postępowanie dzisiaj zostało wszczęte".
Jak zaznaczył, tego typu postępowania zajmują trochę czasu. - Przepisy nie określają żadnych terminów, natomiast jest pewna procedura, która się odbywa. Rozmawiałem dziś z posłem Girzyńskim telefonicznie, przekazał mi pewne informacje. Procedura wymaga jednak osobistego spotkania z panem posłem – mówił Karski.
Dwugłos w sprawie szczepienia Girzyńskiego i pismo do rektora
Minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził w środę, że na toruńskim uniwersytecie "doszło do naruszenia zasad szczepień". - To jest niezachowanie standardów, sytuacja niedopuszczalna – mówił na konferencji. Zapowiedział też kontrolę NFZ i ministerstwa edukacji na tej uczelni.
Z kolei Marcin Czyżniewski, rzecznik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, przekonywał w rozmowie z reporterem TVN24, że zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 14 stycznia poseł Girzyński miał prawo się zaszczepić. Pod koniec grudnia - mówił rzecznik - ministerstwo poinformowało uczelnię, że jej pracownicy mogą składać deklarację chęci przyjęcia preparatu i "będą szczepieni w 2021 roku w grupie nauczycieli akademickich".
14 stycznia Rada Ministrów zawęziła grupę pracowników akademickich, którzy mogą się zaszczepić, ale - jak tłumaczył rzecznik - "w paragrafie drugim jest stwierdzenie, że osoby, które otrzymały już skierowania, mogą rejestrować się na szczepienia".
Osoby, którym przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia zostało wystawione skierowanie na szczepienie ochronne przeciwko COVID-19, są uprawnione, w okresie ważności tego skierowania, do poddania się temu szczepieniu.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek na środowej konferencji przekazał zaś, że wystosował "pismo do pana rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika z prośbą, aby najdalej w ciągu trzech dni złożył wszelkie wyjaśnienia dotyczące tego (...), jak doszło do szczepień osób, które są pracownikami Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, ale nie są pracownikami kierunków medycznych, nie są studentami kierunków medycznych, nie są w ogóle związani ze światem medycznym". - W oparciu o te wyjaśnienia i kontrole, którą będziemy prowadzić, będziemy podejmować kolejne decyzje – dodał.
Szczepienia w Polsce
Szczepienia w Polsce trwają od 27 grudnia. Pierwsi szczepieni są między innymi medycy. W poniedziałek, 25 stycznia ruszyły szczepienia populacyjne. W ramach tej grupy w pierwszej kolejności szczepieni są seniorzy. Grupa 80+ miała możliwość rejestracji na szczepienia od 15 stycznia, zaś 70+ od 22 stycznia do wyczerpania terminów.
Źródło: tvn24.pl