Dopiero kończą podstawówkę, a już zaczynają podbijać europejski świat nauki. Trójka ósmoklasistów z Warszawy wygrała konkurs Europejskiej Agencji Kosmicznej. 14-latkowie wykonali najlepszy projekt bazy na Księżycu. Być może z ich pomysłów skorzystają astronauci. Materiał magazynu "Polska i Świat".
To nie jest rozwiązanie science-fiction, ale rozwiązanie, które możemy realnie zrobić - mówi 14-letni Kajetan Koryl, współautor projektu bazy na Księżycu. On, jego koleżanki i koledzy właśnie piszą egzaminy ósmoklasisty, ale już zapisali się na kartach historii konkursu Europejskiej Agencji Kosmicznej. - Zawsze serce rośnie, jak w jakiejkolwiek dziedzinie Polacy sięgają szczytów, szczególnie tacy młodzi - przyznaje opiekun grupy Piotr Dziawa.
W konkursie na projekt bazy na Księżycu wystartowali uczniowie z 53 krajów świata, ponad cztery tysiące osób. Nastolatkowie z Warszawy: Blanka Dziawa, Kajetan Koryl i Mikołaj Bajerski w swojej kategorii nie mieli sobie równych. - Gdybyśmy na Księżyc do naszej bazy przywieźli plastik, w którym na przykład byłaby zapakowana żywność, to mieliśmy specjalny moduł z warsztatem w którym moglibyśmy przetworzyć ten plastik - wyjaśnia Kajetan Koryl.
"Pomysły ciekawe i możliwe do wykonania"
Uczniowie zaprojektowali bazę dla pięciu astronautów. Zadbali o każdy szczegół, by życie na Księżycu było wygodne. - Ich pomysły są nie tylko bardzo ciekawe, ale też możliwe do wykonania na Księżycu, a to też był jeden z podstawowych, kluczowych elementów przy ocenie - zwraca uwagę koordynatorka Moon Camp Challenge w Polsce Justyna Średzińska.
W nagrodę uczniowie dostaną drukarkę 3D. Mogli też zadać pytanie Andreasowi Mogensenowi, astronaucie z Danii. Nastolatkowie liczą, że agencje kosmiczne nie tylko podejrzą, ale też wykorzystają ich pomysły. - Zamontowaliśmy pod podłogą cewki, które symulowały przyciąganie ziemskie, co ma swoje korzyści, ponieważ mięśnie i stawy ulegają mniejszej degradacji - stwierdza Kajetan Koryl.
14-latkowie zadbali o to, by astronauci mogli się swobodnie poruszać po bazie. Nie zapomnieli też o dobrym menu. - Znajduje się też akwarium, w którym badamy ryby, które będą się tam znajdować i będziemy mogli je jeść - tłumaczy współautor zwycięskiego projektu Mikołaj Bajerski.
"Ogień eksploracji kosmosu wśród dzieci i młodzieży"
Głodni wiedzy nastolatkowie marzą o projektowaniu. Na razie, jak astronauci 52 lat temu na Księżycu, postawili pierwszy krok. - Można byłoby powiedzieć, że niby jest to konkurs dla dzieci, niby jeszcze na pozycję naszego kraju w kosmosie się nie przełoży, ale te wszystkie osoby, które się zainteresują dzięki udziałowi w tego typu wydarzeniu, mają szansę być w kadrze ESA czy NASA – uważa Tomasz Banys z Planetarium EC1.
Podbijanie kosmosu ciągle przed nami. Kto wie, może z dużym udziałem Polaków. - Mamy nadzieję wzniecać ogień eksploracji kosmosu wśród dzieci i młodzieży - podkreśla Justyna Średzińska.
Mikołaj Bajerski wyznaje, że chciałby zajmować się robotyką i konstruowaniem łazików. Z kolei Kajetan Koryl chciałby projektować rzeczy związane z kosmosem, ale na Ziemi. To marzenia, ale ci uczniowie już przez chwilę sięgnęli gwiazd.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Europejska Agencja Kosmiczna