Telefon Giertycha był zhakowany co najmniej 18 razy za pomocą Pegasusa. Analiza Citizen Lab

giertych pegasus
Giertych: mój telefon był 18 razy zhakowany w 2019 roku przez program Pegasus
Źródło: YouTube.com/Roman Giertych - oficjalny

Telefon Romana Giertycha w 2019 roku był zhakowany przynajmniej 18 razy za pomocą systemu Pegasus - wynika z przesłanej mecenasowi analizy, którą przeprowadzili badacze z Citizen Lab. Pegasus - wskazano w piśmie - daje nieograniczony dostęp do telefonu, jego lokalizacji i zgromadzonych na nim danych.

Grupa badawcza Citizen Lab działa przy Uniwersytecie w Toronto. Koncentruje się na śledzeniu cyfrowych zagrożeń dla przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i monitoruje używanie wobec nich oprogramowania szpiegowskiego.

W poniedziałek przedstawiła analizę, z której wynika, że mecenas Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek byli inwigilowani przy pomocy oprogramowania Pegasus.

Citizen Lab: telefon Giertycha był zhakowany przynajmniej 18 razy

Badacze Citizen Lab w przedstawionej Giertychowi analizie datowanej na 17 grudnia potwierdzili, że telefon Giertycha był zainfekowany systemem Pegasus.

Chodzi o 18 przypadków z 2019 roku - 11 z września, cztery z października, dwa z listopada i jeden z grudnia. Badacze zaznaczyli w raporcie przesłanym Giertychowi, że to zestawienie nie wyklucza, że jego telefon był szpiegowany też w innych dniach.

ZOBACZ CAŁE PISMO CITIZEN LAB DO GIERTYCHA

Analiza Citizen Lab przedstawiona Giertychowi
Analiza Citizen Lab przedstawiona Giertychowi
Źródło: TVN24

Rozmowy, wiadomości, lokalizacja. kamera i mikrofon. Pegasus daje "kompletny dostęp"

W raporcie Citizen Lab czytamy, że Pegasus daje "kompletny dostęp" do zainfekowanego urządzenia mobilnego. Można za jego pomocą nagrywać rozmowy, odczytywać wiadomości, śledzić lokalizację, a także podglądać i podsłuchiwać na bieżąco za pomocą kamery i mikrofonu w urządzeniu.

Z telefonu ofiary można pobrać hasła, pliki, zdjęcia, kontakty, a także wszystkie informacje dotyczące urządzenia. 

Czytaj więcej: Czy CBA ma narzędzie totalnej inwigilacji? "Infrastruktura systemu powiązana z Polską"

Żaryn: polskie służby działają zgodnie z prawem

Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, napisał we wtorek na Twitterze, że w Polsce "kontrola operacyjna jest prowadzona w uzasadnionych i opisanych prawem przypadkach, po uzyskaniu zgody Prokuratora Generalnego i wydaniu postanowienia przez sąd". Zapewnił, że "każde użycie metod kontroli operacyjnej uzyskuje wymagane prawem zgody - w tym zgodę sądu", a "polskie służby działają zgodnie z prawem".

"Sugestie, że polskie służby wykorzystują metody pracy operacyjnej do walki politycznej, są nie prawdziwe" - oświadczył Żaryn. Dodał, że Giertych "usłyszał poważne zarzuty w śledztwie dotyczącym przestępczości gospodarczej".

Czytaj także: