Mueller: minister Niedzielski miał prawo nie wiedzieć, że jakieś decyzje zostały podjęte

Źródło:
TVN24
Mueller: minister Niedzielski miał prawo nie wiedzieć o decyzjach w sprawie szczepień
Mueller: minister Niedzielski miał prawo nie wiedzieć o decyzjach w sprawie szczepieńTVN24
wideo 2/26
Mueller: minister Niedzielski miał prawo nie wiedzieć o decyzjach w sprawie szczepieńTVN24

Minister zdrowia na co dzień nie zajmuje się szczepieniami. Zajmuje się kwestiami związanymi z przygotowaniem szpitali - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik rządu Piotr Mueller, pytany o rolę Adama Niedzielskiego w programie szczepień, który nadzoruje Michał Dworczyk. W programie pytany był także o echa decyzji rządzących w sprawie epidemii.

W zeszłym tygodniu, w związku z wolnymi terminami na kwiecień i maj, zostały uruchomione zapisy na szczepienia dla osób młodszych: 40-latków i 50-latków. Szef KPRM i rządowy pełnomocnik ds. szczepień Michał Dworczyk tłumaczył wtedy, że to w wyniku "błędu systemu" osoby te otrzymały bliskie terminy szczepień między innymi na kwiecień. Następnego dnia, w piątek, osoby czterdziesto- i czterdziestokilkuletnie otrzymały wiadomość z powiadomieniem, że termin ich szczepienia został przeniesiony na maj. Osoby w wieku 50-59 lat przyjmą szczepienia w wyznaczonym terminie. Równocześnie 60-latkowie są przesuwani na terminy kwietniowe.

O ten chaos informacyjny pytany był w środowej "Rozmowie Piaseckiego" rzecznik rządu Piotr Mueller. - Tu nie trzeba śledztwa. Został popełniony błąd - skomentował. Pytany, kto podjął decyzję o uwolnieniu rejestracji, stwierdził, że "to zostało przygotowane wcześniej przez sztab, który odpowiada za szczepienia". - Koordynował to pan minister Dworczyk - zaznaczył.

OGLĄDAJ "ROZMOWĘ PIASECKIEGO W INTERNECIE"

Dopytywany, gdzie w tej sprawie jest rola ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, rzecznik rządu wyjaśnił, że Niedzielski "na co dzień nie zajmuje się szczepieniami", a "kwestiami związanymi z przygotowaniem szpitali". Wymienił, że osobą odpowiedzialną za szczepienia z resortu zdrowia jest wiceminister Anna Goławska.

- Minister Niedzielski miał prawo nie wiedzieć, że jakieś decyzje zostały podjęte co do uruchomienia, na przykład w systemie informatycznym, kolejnej grupy - podsumował.

Mueller: w sprawie AstraZeneki czekamy na opinię Europejskiej Agencji Leków

Rzecznik rządu pytany był również o słowa szefa zespołu ds. oceny szczepionek Europejskiej Agencji Leków (EMA) Marco Cavaleriego, który stwierdził, że "obecnie coraz trudniej twierdzić, że nie ma związku przyczynowo-skutkowego między szczepionką AstraZeneki a bardzo rzadkimi nietypowymi przypadkami zakrzepów krwi".

- My od samego początku podkreślamy, że wszelkie decyzje dotyczące szczepionek podejmujemy na podstawie rekomendacji naukowców i odpowiednich gremiów naukowych. W związku z tym słuchamy ich głosu, bo politycy, siłą rzeczy, nie zajmują się na co dzień oceną medyczną szczepionek - tłumaczył.

Muller zapowiedział, że "jak będzie oficjalna rekomendacja Europejskiej Agencji (Leków - red.), to wtedy będziemy decydować na podstawie tej rekomendacji". - W tej chwili to jest wypowiedź jednego człowieka, ważnego, ale mimo wszystko nie ma rekomendacji zespołu naukowego - zwrócił uwagę. - Chciałbym, i tak się zachowujemy, żebyśmy podejmowali decyzje wtedy, kiedy będą faktyczne rekomendacje poszczególnych grup medycznych i naukowych. Tylko w taki sposób da się racjonalnie podejmować decyzje - dodał.

Powiedział, że nie ma wiedzy o przypadkach zakrzepowych w związku z przyjęciem AstraZeneki w Polsce. - To pytanie do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych (Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych - red.). Ja takiej wiedzy nie posiadam. Nie wydaje mi się, aby taki przypadek w Polsce miał miejsce.

W połowie marca EMA poinformowała, że szczepionka przeciw COVID-19 koncernu AstraZeneca jest bezpieczna. Dyrektor Agencji Emer Cooke mówiła wtedy, że nie ma dowodów na to, że podawanie preparatu jest powiązane ze wzrostem ryzyka zakrzepów krwi. Była to odpowiedź na pojawiające się podejrzenia, jakoby szczepionka ta zwiększała ryzyko zakrzepów krwi. EMA zapowiedziała dalsze badania szczepionki w tym zakresie.

Mueller: wszelkie decyzje dotyczące szczepionek podejmujemy na podstawie rekomendacji naukowców
Mueller: wszelkie decyzje dotyczące szczepionek podejmujemy na podstawie rekomendacji naukowcówTVN24

"Trudno mówić o znacznych poluzowaniach"

Do 9 kwietnia obowiązują w całej Polsce dodatkowe obostrzenia. To między innymi zamknięte przedszkola, żłobki i szkoły, częściowo zamknięte galerie handlowe, zamknięte sklepy meblowe, salony kosmetyczne.

Jakie będą dalsze decyzje? Mueller odpowiedział, że "sytuacja jest nadal poważna". - Mamy chwilowo zmniejszona liczbę zakażeń, to jedna rzecz, która wynika z okresu świątecznego, gdzie niestety mniej osób chodzi na testy - przypomniał. - Jeżeli chodzi o liczbę osób hospitalizowanych czy potrzebujących pomocy respiratorów, to widzimy jasno liczby. One niestety są niepokojące, rosnące - przyznał.

W tym wypadków, jak powiedział, "trudno mówić o znacznych poluzowaniach, jeśli one w ogóle nastąpią".

Mueller potwierdził, że decyzje w tej sprawie zostaną ogłoszone na konferencji po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który rozpocznie się o godzinie 10.

>> Rada Medyczna rekomenduje rządowi "przedłużenie obostrzeń w obecnej formie na kolejne tygodnie"

Dopytywany o powrót do regionalizacji obostrzeń ocenił, że "w tym okresie to bardzo mało prawdopodobny wariant". - Nie wydaję mi się, żeby wariant regionalizacji był możliwy jeszcze na tym etapie. W przyszłości oczywiście do takich możliwości możemy wrócić, zależnie od sytuacji epidemicznej, podobnie, jak to miało miejsce jesienią - przekazał.

Mueller: mandat nie jest powodem, żeby odwoływać kogoś ze stanowiska

Konrad Piasecki zapytał Muellera także o wiceministra Marcina Warchoła, kandydata Solidarnej Polski na prezydenta Rzeszowa. Warchoł w swoich mediach społecznościowych zamieszczał zdjęcia i nagrania promujące jego kampanię, gdzie widać go bez maseczki na ulicy.

Marcin Warchoł prowadzi kampanię na rzeszowskich ulicach (zdjęcie z 20 marca)Marcin Warchoł/Twitter

Mueller pytany wcześniej o to zdarzenie przyznał, że jest mu wstyd za wiceministra. Teraz, w TVN24 zapytany został, czy w rządzie jest miejsce dla takiego polityka. - Mandat, jeśli został nałożony, nie jest powodem, żeby odwoływać kogoś ze stanowiska. Cieszę się z deklaracji pana ministra Warchoła, że takich błędów nie będzie więcej popełniał - skwitował Mueller.

CZYTAJ WIĘCEJ: Warchoł bez maseczki, rzecznik rządu komentuje. "Wstyd, że tak może zachowywać się wiceminister"

Rzecznik rządu: mandat nie jest powodem, żeby odwoływać kogoś ze stanowiska
Rzecznik rządu: mandat nie jest powodem, żeby odwoływać kogoś ze stanowiskaTVN24

Rzecznik rządu: ostatnie miesiące były lekcją pokory. Błędy się zdarzały

Rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego pytany był także o słowa premiera, który przed Wielkanocą opublikował nagranie, na którym mówił między innymi: "Nie mogę cofnąć czasu, ale sam też bym dziś pewne kwestie opisywał inaczej. Dlatego dziś za te momenty chcę państwa przeprosić".

- Mieliśmy (...) bardzo trudny rok związany z epidemią. Komunikowaliśmy już gorsze czy lepsze informacje, być może nie wiedząc, co stanie się w przyszłości, bo nikt takiej wiedzy nie posiada - stwierdził Mueller.

Pytany, czy chodzi o słowa premiera, który w lipcu 2020 roku mówił, że wirus "jest w odwrocie" i "nie ma się już czego bać", przypomniał, że "w sierpniu czy lipcu zeszłego roku, kiedy te zdania padały, było od 300 do 400 zachorowań dziennie".

Premier: Wirus jest w odwrocie, nie ma się już czego bać
Premier: Wirus jest w odwrocie, nie ma się już czego baćWypowiedź z 1 lipca 2020 rokuTVN24

- Gdybyśmy dzisiaj mieli od 300 do 400 zachorowań dziennie, to myślę, że też byśmy powiedzieli, że bardzo się cieszymy i że faktycznie epidemia się kończy - mówił. Zwrócił uwagę, że teraz mamy już dostępne szczepionki. - Mam nadzieję, że przy takiej liczbie zachorowań faktycznie będziemy mogli tak ponownie powiedzieć - zaznaczył.

Polska plasuje się wysoko w niechlubnym rankingu zgonów osób chorujących na COVID-19.. Rzecznik rządu ocenił, że "to pokazuje, jak ciężki jest okres epidemii". - Cieszyliśmy się, gdy było to uzasadnione, natomiast szybko odebraliśmy też lekcję pokory związaną z epidemią - powiedział.

- Niestety widzimy też to przy liczbie zachorowań przy drugiej, czy trzeciej fali. Rząd podejmuje takie działania, które mają spowodować, że osoby, które są chore, będą pod najlepszą opieką, natomiast oczywiście z epidemią nie jest tak łatwo wygrać, jak wydawało się to kilka miesięcy temu - podsumował.

Rzecznik rządu ocenił, że "ostatnie miesiące to była bardzo duża lekcja pokory, również dla rządzących". - Niestety błędy z naszej strony się zdarzały, więc należy po prostu za nie przeprosić - oświadczył.

Mueller: ostatnie miesiące to była bardzo duża lekcja pokory, również dla rządzących
Mueller: ostatnie miesiące to była bardzo duża lekcja pokory, również dla rządzącychTVN24

Autorka/Autor:akw/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że w czasie powodzi do piątku ewakuowanych zostało 9113 osób. Najwięcej takich akcji strażacy podjęli w województwie opolskim.

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Źródło:
PAP

Powódź w Polsce trwa. Fala przechodzi aktualnie przez Ścinawę (województwo dolnośląskie). Na wieczornym sztabie kryzysowym z udziałem premiera prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska przekazała, że w Kłaczynie na Dolnym Śląsku, gdzie przepływa Nysa Szalona, pojawiła się wyrwa.

Powódź 2024. Fala przechodzi przez Ścinawę

Powódź 2024. Fala przechodzi przez Ścinawę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze przechodzi przez Brzeg Dolny i Ścinawę w województwie dolnośląskim. Poziom wody w drugim z tych miast ma osiągnąć szczyt w nocy z piątku na sobotę i będzie przekraczać stan alarmowy o blisko trzy metry - wynika z prognozy IMGW. Na nadejście fali szykują się województwo lubuskie i zachodniopomorskie.

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Slalomem wyprzedzał inne auta, w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pędził prawie 300 km/h i wszystko nagrywał. Motocyklista sam opublikował film ze swojej niebezpiecznej jazdy w mediach społecznościowych. Nagranie po tym, gdy napisały o tym media, zostało usunięte. Policja zatrzymała podejrzewanego kierowcę.

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 37-latka, który zmarł w nocy z czwartku na piątek w celi Komendy Powiatowej Policji w Tczewie (woj. pomorskie). Kilka godzin wcześniej mężczyzna został zatrzymany za posiadanie narkotyków i miał coś połknąć na widok policjantów.

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Źródło:
PAP, Radio Gdańsk

Beko Europe zamierza zamknąć swoją fabrykę w Łodzi. Pracę ma stracić 1100 osób. W piątek przeciwko tej decyzji protestowali pracownicy zakładu. - Walczymy o dalszą działalność fabryki i nasze miejsca pracy. A jeśli się nie uda, o godne odprawy - powiedział szef Solidarności w łódzkich zakładach Beko Sebastian Graczyk.

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Źródło:
PAP

Antoni Fałat nie żyje. Jeden z najbardziej cenionych malarzy współczesnych miał 81 lat. O jego śmierci poinformowała w piątek Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej.

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Źródło:
PAP

- Potwierdzam, że chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - mówił w TVN24 burmistrz Kłodzka (Dolny Śląsk) Michał Piszko, który o pęknięciu tamy w pobliskiej miejscowości - co skutkowało zalaniem jego miasta - dowiedział się nie od władz powiatowych ani od Wód Polskich. Te natomiast wyjaśniają, że "w momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie".

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na terenie niektórych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązuje i czego mogą się spodziewać mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Przez Wrocław i Brzeg Dolny (Dolnośląskie) w piątek przechodzi fala wezbraniowa na Odrze. Na nadejście wielkiej wody szykują się już Lubuskie i Zachodniopomorskie. Polska walczy z powodzią prawie od tygodnia - po ulewnych deszczach wywołanych przez niż Boris.

Tak Odrą przepływa wielka woda

Tak Odrą przepływa wielka woda

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Czy najbogatsza partia polityczna w Polsce powinna zwoływać konferencję prasową, by pokazać, co wysyła powodzianom? Przy okazji prezes PiS krytykował obecność przedstawicieli władz państwowych na terenach powodziowych. W dniu, w którym akurat pojechał tam prezydent Andrzej Duda.

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Źródło:
Fakty TVN

- Powódź w Polsce uderzyła także w szkolnictwo. Dzisiaj nieczynnych było 431 szkół, przy czym część zdecydowała się na działanie online. Zniszczonych placówek, gdzie nie mogą się odbywać zajęcia, jest według naszych szacunków ponad dwieście - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra edukacji Barbara Nowacka.

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Źródło:
TVN24

- Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi: albo odsunięcie ludzi od rzeki, albo rzeki od ludzi - mówił w "Tak jest" były zastępca Komendanta Głównego Straży Pożarnej generał Ryszard Grosset. Zaznaczył przy tym, że pierwszego scenariusza nie da się z sukcesem zrealizować, ponieważ rzeki upominają się o swoje stare koryta. Ekspert pozytywnie oceniał działania władz i służb w sprawie klęski żywiołowej, która nawiedziła południe i zachód Polski.

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Źródło:
TVN24

Samolot linii Scandinavian Airlines (SAS) musiał awaryjnie lądować po tym, jak w trakcie lotu z posiłku jednej z pasażerek wyskoczyła mysz. Podróżujący do Hiszpanii odwiedzili tym samym na moment Danię.

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Źródło:
BBC

Władimir Putin może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim pod pozorem obrony obwodu królewieckiego - stwierdził w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do ostatnich wypowiedzi rosyjskiego dyktatora.

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na przełomie lata i jesieni może zaskoczyć. Czekają nas pełne słońca i bardzo ciepłe dni. Temperatura sięgnie aż 26 stopni Celsjusza. Opady deszczu wrócą w następnym tygodniu.

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula według neo-KRS nie są ministrami, bo składając przysięgę użyły feminatywów. To prowadzi upolitycznioną Radę do wniosku, że obecny rząd "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja po raz kolejny wzrośnie. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości prawie 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 września 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Fourna, wyludniająca się wioska w centralnej Grecji, poszukuje nowych mieszkańców - rodzin z dziećmi. Miejscowość oferuje zakwaterowanie, pracę dla co najmniej jednej osoby i pieniądze na dobry start w nowym miejscu. Są już pierwsze zgłoszenia. - Mam nadzieję, że się rozrośniemy - komentuje miejscowy duchowny Konstantinos Dusikos.

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Źródło:
PAP, Euronews, Reuters
Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

Film o przyjaciółkach podejmujących pracę w pubie podczas podróży przez Australię, kultowa komedia o pogromcach duchów, a może serial o słynnym Gotham? Oto pięć godnych uwagi tytułów, które od piątku można obejrzeć na platformie Max.

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

"Drużyna A(A)" to druga fabuła w dorobku Daniela Jaroszka, który polską publiczność zachwycił filmem "Johnny". W jego najnowszym komediodramacie zagrali między innymi: Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Mikołaj Kubacki. "Drużyna A(A)" od piątku w kinach.

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

Źródło:
tvn24.pl