Grypa, COVID-19, zakażenie wirusem RSV. Oddziały dziecięce w wielu szpitalach w całej Polsce są obłożone. Z informacji od władz placówek wynika, że przyczyną obecnego stanu rzeczy jest kumulacja różnych zachorowań. O tym, jak chronić się przed chorobą, mówiła w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 profesor Anna Boroń-Kaczmarska z Akademii Śląskiej, lekarz chorób zakaźnych.
Adam Niedzielski poinformował na czwartkowej konferencji prasowej, że oddziały pediatryczne są w dużym stopniu obłożone. Jak przyznał, mamy do czynienia z kumulacją różnych zachorowań, przede wszystkim na grypę, COVID-19 i RSV. - Monitorujemy oczywiście sytuację w szpitalach - zapewnił minister zdrowia.
Niedzielski przypomniał, że najskuteczniejszym narzędziem obrony przed tą sytuacją są szczepienia. - Szczepienia na COVID-19 są dostępne już dla tej najmłodszej grupy dzieci, ale też cały czas dostępne są szczepienia na grypę dla dzieci, które umożliwiają skuteczną ochronę - zaznaczył minister zdrowia.
Boroń-Kaczmarska: szczepić się naprawdę warto
Anna Boroń-Kaczmarska, zapytana o to, jak najlepiej zabezpieczyć się przed ciężkim zachorowaniem na grypę, wskazała na szczepienia. - Jeżeli mamy powikłania grypowe, to są to z reguły pacjenci, którzy są nieszczepieni - opisała.
Według ekspertki jednokrotne zaszczepienie się przeciwko grypie "wpływa bardzo korzystnie na ograniczenie występowania tych najcięższych postaci klinicznych, czyli najcięższych zachorowań". Okres ochrony po zaszczepieniu wynosi według Boroń-Kaczmarskiej około sześciu miesięcy.
Największe ryzyko ciężkiego przebiegu grypy towarzyszy zaś osobom starszym oraz tym najmłodszym, aż do wieku żłobkowego. Ryzyko ciężkiego zachorowania dotyczy także osób przewlekle chorych. - Szczepić się naprawdę warto - podsumowała.
Boroń-Kaczmarska dodała, że ryzyko ciężkiego przebiegu dotyczy także kobiet w ciąży. - Kobiety w ciąży z reguły chorują ciężej na grypę. Jaka jest tego przyczyna? Absolutnie niewiadomo - dodała. Opisała, że "wśród hospitalizowanych pacjentek, w oddziałach OIOM-u, czyli intensywnej opieki medycznej, częściej znajdują się ciężarne chorujące na grypę, niż kobiety w tym samym wieku, ale niebędące w ciąży".
Boroń-Kaczmarska: chodzi o ochronę przez dany sezon
- To jest powtarzająca się historia od naprawdę wielu wielu lat - powiedziała Boroń-Kaczmarska na temat ciągłego mutowania wirusa grypy. Jak wskazała, szczepionka inaktywowana, ta najpopularniej stosowana przeciw grypie, składa się z cząstek wirusa pochodzących jeszcze z zeszłego sezonu jej występowania. - Chodzi o ochronę danego organizmu przez okres trwania sezonu grypowego - dodała ekspertka.
- Nie jest to jedna sztywna szczepionka, mająca ciągle jeden i ten sam skład. Ten skład jest zmodyfikowany. (...) Opiera się o badania wirusów powodujących zachorowania na grypę w sezonie poprzedzający, na przykład rok - opisała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock