Bitwa na obelgi. Konflikt między radnymi PiS w Koninie

Sesja Rady Miasta w Koninie
Do zdarzenia doszło w Koninie
Źródło: Google Maps
Nazwał partyjnego kolegę "sługusem Platformy Obywatelskiej", później w odpowiedzi usłyszał, że jest "żałosnym nieudacznikiem". Wybory przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Konina przyczyniły się do eskalacji konfliktu pomiędzy lokalnymi działaczami Prawa i Sprawiedliwości. Od czasu wyborów samorządowych w 2024 r. troje członków tej partii nie przystąpiło do działającego w radzie klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta Konina odbyły się wybory na przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Wystartował w nich przewodniczący klubu PiS w radzie Krystian Majewski oraz działacz tej partii niebędący członkiem klubu Sławomir Lachowicz. Zwyciężył Lachowicz, jego kandydaturę wsparli m.in. radni KO i współpracującego z nią Wspólnego Konina. W reakcji Majewski oskarżył Lachowicza o bycie "sługusem Platformy Obywatelskiej". - Zofia Itman (zgłosiła kandydaturę Lachowicza – przyp. red.) i Sławomir Lachowicz to nie są ludzie prawicy. To są zdrajcy, którzy zdradzili wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Wspierają czynnie prezydenta miasta Piotra Korytkowskiego i większość rządzącą miastem, za co są wynagradzani stanowiskami w postaci przewodniczącego Komisji Praworządności oraz przewodniczącego Komisji Rewizyjnej - stwierdził radny PiS.

Sesja Rady Miasta w Koninie
Sesja Rady Miasta w Koninie
Źródło: FB/Piotr Korytkowski

Zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu zarządu okręgowego partii złoży wniosek o usunięcie dwójki tych radnych z PiS. Itman i Lachowicz w tym tygodniu wystosowali do mediów oświadczenie, a następnie zwołali konferencję prasową, na której odnieśli się do zarzutów Majewskiego. Według radnych słowa Majewskiego podyktowane są "gorzką pigułką" jaką było przegrane głosowanie. Nazwali radnego PiS "żałosnym nieudacznikiem" i oskarżyli go o porażkę w wyborach samorządowych. - My możemy mieć tylko satysfakcję, że nie zgodziliśmy się na takiego szefa klubu, siłą narzuconego nam przez kierownictwo - podkreślili. Poinformowali także, że rozważają wniosek do sądu koleżeńskiego PiS w sprawie publicznych oskarżeń wystosowanych w ich kierunku przez Majewskiego.

Konflikt narasta od wyborów

Publiczna wymiana zdań radnych to eskalacja konfliktu, który rozpoczął się między konińskimi działaczami PiS w czasie ubiegłorocznych wyborów samorządowych. W 23-osobowej Radzie Miasta Konina PiS zdobył osiem miejsc. Radnymi zostało siedmiu działaczy PiS oraz Robert Popkowski z Suwerennej Polski. W maju ubiegłego roku Popkowski poinformował o zawiązaniu klubu Konińska Prawica Wschodniej Wielkopolski (KPWW). W jego skład weszli również Itman i Lachowicz. Itman mówiła wówczas, że punktem spornym była nominacja Krystiana Majewskiego na przewodniczącego klubu PiS, na co - jak dodała - nie mogliśmy się zgodzić. Miesiąc później Majewski oraz wojewódzki radny PiS Dominik Szopa poinformowali o złożeniu wniosku do władz wojewódzkich partii. Domagali się w nim wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych wobec Itman i Lachowicza. Jak wskazali, statut PiS mówi, że kandydaci wybrani do organów przedstawicielskich samorządu terytorialnego z listy PiS są zobowiązani do tworzenia klubów, kół lub zespołów radnych PiS oraz uczestnictwa w ich pracach.

Władze wojewódzkie PiS nie poinformowały publicznie, czy i ewentualnie jakie konsekwencje zostały wyciągnięte wobec radnych KPWW. Sam klub rozwiązany został w listopadzie z powodu rezygnacji Popkowskiego. Radny nie wyjaśnił powodów swojej decyzji. Miesiąc wcześniej Suwerenna Polska, połączyła się z PiS, a Popkowski został członkiem PiS. W listopadzie został wybrany do zarządu okręgowego partii. Od tego czasu zarówno on, Itman, jak i Lachowicz nie byli członkami żadnego klubu w konińskiej radzie miasta. W środę PAP nie udało się skontaktować z prezesem zarządu okręgu PiS w Koninie Zbigniewem Hoffmannem.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: