Choć system kaucyjny ma chronić środowisko i zwiększać recykling, sieci handlowe i producenci znalazły w nim lukę. Producent wody Ustronianka wprowadził na rynek butelki o nietypowej pojemności, które nie mieszczą się w granicach określonych w przepisach.
Luka w przepisach wykorzystana?
Nowe regulacje zakładają, że kaucją objęte są aluminiowe puszki do 1 litra, plastikowe butelki do 3 litrów oraz szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra.
W Kauflandzie pojawiła się jednak woda w butelce o pojemności 3,001 litra, czyli zaledwie o mililitr większej niż dopuszczalny limit.
Producent wody Ustronianka jako pierwszy zdecydował się na wprowadzenie takiej nietypowej pojemności. Dzięki temu butelki nie są objęte obowiązkiem doliczania kaucji, co sklep otwarcie podkreśla w swojej gazetce promocyjnej.
Kaufland – niemiecka sieć handlowa – wykorzystał w Polsce podobny patent, jaki już wcześniej stosowano za Odrą. W Niemczech, gdzie system kaucyjny funkcjonuje od lat, producenci wprowadzali na rynek napoje w butelkach o pojemności większej niż 3 litry, aby uniknąć obowiązkowej kaucji 0,25 euro.
Teraz w polskich sklepach Kauflandu pojawiła się woda Ustronianka w butelce 3,001 l, dodatkowo promowana w gazetce w cenie 2,69 zł zamiast 3,19 zł.
Wysłaliśmy pytania do producenta wody Ustronianka, od którego otrzymaliśmy oświadczenie.
"Pojemność 3,001l jest w pełni zgodna z obowiązującą ustawą o systemie kaucyjnym. Zgodnie z przepisami butelka ta nie podlega systemowi kaucyjnemu, dzięki temu marka łączy w sobie odpowiedzialność wobec środowiska z elastycznym podejściem do potrzeb konsumentów, dając im realny wybór i większą dostępność produktów w różnych formatach" - napisał producent.
"Pojemność ta nie jest jednak nowością w portfolio marki. Od ponad 20 lat butelka 3,001 l funkcjonuje w ofercie Ustronianki i wykorzystywana jest do produkcji zarówno wody, jak i napojów, które trafiają na rynek polski oraz na rynki zagraniczne. Teraz zyskuje dodatkowe znaczenie – jako praktyczna alternatywa dla produktów objętych systemem kaucyjnym. W ofercie marki znajdują się także inne duże formaty, w tym popularna pojemność 5l, dostępna w wielu sieciach handlowych na terenie całego kraju" - dodano.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko skrytykował sieć Kaufland za obchodzenie zasad systemu kaucyjnego w Polsce. "Wpływy z systemu kaucyjnego trafią do zwykłych ludzi oraz do polskich firm robiących zielone technologie. Nazwijmy rzeczy po imieniu: omijanie systemu to żadne eureka, tylko czyste antypolskie cwaniactwo. Wstyd też dla niemieckiego korpo @kauflandpolska, które w Polsce promuje takie patologie. Ciekawe, czy tak samo robią u siebie w kraju" - napisał w serwisie X.
Oświadczenie w tej sprawie przesłało nam biuro prasowe Kaufland Polska.
Czytamy w nim, że "zgodnie z obowiązującą ustawą na rynku mogą funkcjonować zarówno butelki kaucyjne, jak i nieobjęte kaucją - i obydwa rodzaje opakowań znajdują się dziś w ofercie naszych sklepów".
"Warto zauważyć, że liczba produktów faktycznie objętych systemem kaucyjnym na półkach w całej branży jest obecnie minimalna, co wynika z harmonogramów dostawców - wielu z nich deklaruje, że pierwsze opakowania pojawią się najwcześniej w połowie miesiąca" - dodano.
Sieć wskazuje, że jego rolą jako detalisty jest "zapewnienie klientom szerokiego wyboru i dostępności produktów".
"To obietnica, której konsekwentnie dotrzymujemy. Jednocześnie zwracamy uwagę, że brak odpowiednio szerokiej kampanii edukacyjnej dotyczącej nowych przepisów przyczynia się do nieporozumień po stronie konsumentów, co sygnalizuje także opinia publiczna" - przekazano w oświadczeniu.
"Jako sieć handlowa realizujemy obowiązki wynikające z prawa, a równocześnie dbamy o interesy naszych klientów, oferując im możliwie najlepszy asortyment i obsługę w okresie przejściowym" - napisał Kaufland Polska.
Wkrótce znikną butelki bez kaucji
Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska uspokaja, że obecnie trwa okres przejściowy. Do końca 2025 roku na rynku mogą jeszcze pojawiać się opakowania spoza systemu, jednak od 1 stycznia 2026 roku wszystkie napoje w butelkach i puszkach będą nim objęte.
Nowe przepisy mają ograniczyć ilość odpadów i zwiększyć recykling. Doświadczenia z innych krajów pokazują, że nawet 90 proc. butelek i puszek wraca do sklepów.
- System kaucyjny wprowadzamy z myślą o obywatelach i naszej przyrodzie. To konkretne korzyści - czystsze otoczenie i więcej surowców, które wracają do obiegu - podkreśla szefowa resortu klimatu.
Autorka/Autor: Jan Sowa/ToL
Źródło: Kaufland, next.gazeta.pl, Ministerstwo Klimatu i Środowiska
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock