Ponad 25 proc. poparcia zdobył minister spraw zagranicznych – Radosław Sikorski. Sukces urodzonego w Bydgoszczy polityka jest tym większy, że kolejna osoba, która dostała się do Sejmu z okręgu bydgoskiego, uzyskała niespełna 6 proc. głosów.
W okręgu wyborczym z którego startował dyplomata do wzięcia było aż 12 mandatów. Z rozkładu głosów wynika, że posłami zostanie po czterech polityków PO i PiS. Ruch Palikota zdobył w Bydgoszczy dwa miejsca w Sejmie, a SLD i PSL po jednym.
Na tle szczęśliwej dwunastki błyszczy jednak Sikorski. Bydgoszczanie widocznie cenią swojego sąsiada, by tylko on osiągnął dwucyfrowy wynik. Oddali na niego 86,893 głosów. Najbliżej ministra wśród członków PO znalazł się Krzysztof Brejza. 28-letni prawnik jest synem Ryszarda Brejzy, prezydenta Inowrocławia.
Drugi w kolejności mandat z okręgu bydgoskiego zdobył Tadeusz Złotowski z PiS. Głosowało na niego 20,639 osób.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: MSZ