Ze zdziwieniem przyglądałem się wypowiedziom pana Błaszczaka, bo zobaczyłem coś, czego się nie spodziewałem, czyli pisowskiego zwolennika resetu z Rosją - mówił Adrian Zandberg podczas spotkania w Łodzi. Wskazał, że "porządek międzynarodowy, oparty na świętej zasadzie nieagresji, chroni nas", a "sytuacja, w której jest podważany, to jest bardzo zła informacja". Kandydat Razem na prezydenta RP zwrócił uwagę, że "Trump nie tylko dogaduje się z Putinem w sprawie nowego podziału świata, ale jasno komunikuje, że jest gotowy do wojny handlowej z Unią Europejską". Zandberg uznał również, że "dziwnym trafem, kiedy pan premier zapowiedział, że chce oddać panu Brzosce część inicjatywy, jeżeli chodzi o to, jak ma wyglądać gospodarka, to nie doprecyzował, jak ma wyglądać deregulacja". Oprócz tego Zandberg mówił o spotkaniu ze związkowcami sieci marketów Carrefour, "którzy zaalarmowali, że pojawiła się w Polsce nowa moda, żeby zwalniać pracowników i pakować ich do franczyzy".
