Powiem państwu kilka faktów, które są wyjątkowo bulwersujące i dotyczą czasów Antoniego Macierewicza - mówił w Sejmie Cezary Tomczyk. Jak wspomniał, "to, co zastaliśmy rok temu, kiedy objęliśmy rządy, to był rozpaczliwy obraz". - Brakowało podstawowych rzeczy w jednostkach Wojska Polskiego, takich jak mundury polowe, karimaty, już nie mówiąc o butach, celownikach - kontynuował wiceszef MON. Mówiąc o okresie pełnienia funkcji ministra obrony narodowej przez Antoniego Macierewicza, Tomczyk zaznaczył, że "jedną z pierwszych jego decyzji był sabotaż polskiej armii". - Zrezygnowano z zakupu mundurów dla wojska - wskazał. Zwrócił uwagę, że Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych, "pomimo posiadania środków finansowych, w roku 2016 i 2017 nie otrzymał zgody kierownictwa MON na zakup mundurów polowych". - Gdyby wtedy doszło do konfliktu zbrojnego, żołnierze Wojska Polskiego musieliby uczestniczyć w działaniach zbrojnych w dresach - stwierdził.
