|

Czy aktorka musi mówić? Nie. A słyszeć? Też nie. Musi mieć talent

Dominika Kozłowska w spektaklu "Romeo i Julia"
Dominika Kozłowska w spektaklu "Romeo i Julia"
Źródło: Jan Rusek
Egzamin aktorski z wynikiem celującym zdała eksternistycznie, bo jak dotąd szkoły aktorskie nie są przystosowane do nauki osób z niepełnosprawnościami. - Wszystkim osobom głuchym, którym wydaje się, że nie ma gdzieś dla nich miejsca, chcę powiedzieć: nigdy się nie poddawajcie - mówi Dominika Kozłowska, pierwsza w Polsce niesłysząca aktorka, która dostała angaż w profesjonalnym teatrze.Artykuł dostępny w subskrypcji

Dyrektor Teatru Słowackiego Krzysztof Głuchowski kieruje się jedną zasadą, gdy zatrudnia aktorów.

- Nie interesuje mnie, jakim językiem ktoś mówi. Czy to jest język migowy, czy suahili. Aktor musi mieć talent - wyjaśnia.

Patrzę na zdjęcia Dominiki Kozłowskiej. Delikatna blondynka, trudno określić, ile ma lat. Na jednym wygląda na nastolatkę, a na innym, gdy ma sceniczny makijaż, na więcej. Nie wiem jeszcze nic o intensywnej energii, którą w sobie ma. Poczuję ją dopiero w kontakcie na żywo.

I wtedy pomyślę, że ta energia musi rozsadzać scenę.

"Zaryzykuję"

Nie było tak, jak to się często zdarza w biografiach aktorów, że Dominika chciała występować na scenie od dziecka.

Czytaj także: