W przemówieniu po zakończonych wyborach prezydenckich premier Donald Tusk powiedział, że rząd chętnie będzie współpracował z nowym prezydentem. Zapowiedział też, że zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. Musimy doprowadzić do realizacji naszej agendy. Warunki nie są sprzyjające, natomiast, jak powiedział premier, będziemy mile zaskoczeni, jeśli Karol Nawrocki znajdzie jakąś przestrzeń z nami wyjętą poza spór polityczny - skomentował Michał Szczerba w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" w TVN24. Jak dodał, "umówiliśmy się na cztery lata i dowieziemy te tematy". Pytany, czy może być koabitacja między Karolem Nawrockim a rządem Tuska, Kazimierz Smoliński odpowiedział, że "zawsze może być, to jest niewykluczone". Jego zdaniem "dziwny jest ruch z wotum zaufania, kiedy Polacy nie wybierali rządu, tylko prezydenta". Jak stwierdził, to jest "ewidentnie działanie, żeby wciągnąć w tę porażkę swoich koalicjantów".
Następnie w programie Andrzej Dera (Kancelaria Prezydenta) komentował wygraną Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Pytany o propozycję "rządu technicznego" Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział, że "to są działania polityczne". - Donald Tusk wnosi o konstruktywne wotum zaufania po to, żeby rząd techniczny nie mógł być wykonany - powiedział. Według niego należy poczekać, czy większość w parlamencie zostanie potwierdzona. Na koniec programu prof. Andrzej Rychard oraz dr Anna Materska-Sosnowska również komentowali wygraną Karola Nawrockiego oraz wystąpienia premiera Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego.