14.09.202535 min

Szef chińskiej dyplomacji Wang Yi spotka się w poniedziałek w Warszawie z wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. - To jest ważna wizyta. U mnie będzie też jutro szef komisji rolnictwa z parlamentu chińskiego. Powiem jasno: trzeba Moskwie powiedzieć "stop" - mówił Paweł Kowal w "Faktach po Faktach" w TVN24. Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych "Chiny dzisiaj są tak istotne w kreowaniu polityki rosyjskiej". - Nie życzę sobie, żeby polscy obywatele na wschodzie musieli słuchać alarmów i bać się o swoje życie. Rzetelnie trzeba to powiedzieć partnerom z Chin - zaznaczył. Jak dodał, "trzeba pokazać skutki polityki rosyjskiej". Kowal stwierdził również, iż nie ma wątpliwości, "że następna generacja wojny na świecie, to będzie wojna rozproszonych rojów dronów". - My wchodzimy z nimi w wyścig, żeby to wygrać. Polskie firmy są tutaj w bardzo dobrej sytuacji, bo mają ogromne doświadczenie - powiedział. Mówiąc o dezinformacji, podkreślił, że "prawda wygra". Według niego "idą czasy, w których być może trzeba będzie oddzielać kordonem sanitarnym osoby, które nagle się ożywiły i rozmiękczają opinię publiczną". Następnie w programie Janusz Zemke, były sekretarz stanu w MON, oraz Sławomir Sierakowski ("Krytyka Polityczna") rozmawiali na temat prewencyjnej operacji polskiego lotnictwa i rosyjskich dronach w Polsce.Rozwiń