Administracja Joe Bidena ogłosiła złagodzenie niektórych sankcji wobec Wenezueli w odpowiedzi na porozumienie władz z opozycją w sprawie przygotowań do wyborów prezydenckich w 2024 roku. Rząd prezydenta Nicolasa Maduro zgodził się na dopuszczenie kandydatów opozycji do udziału w wyborach.
Jak oznajmił amerykański Departament Skarbu, rząd USA "w odpowiedzi na demokratyczne przemiany" warunkowo zgodził się na wznowienie zakupów wenezuelskiej ropy i gazu a także złota na okres kolejnych 6 miesięcy.
Podkreślono, że okres ten może być przedłużony jeśli rząd prezydenta Nicolasa Maduro "będzie przestrzegał zobowiązań zaciągniętych w ramach porozumienia wyborczego".
W przeciwnym razie, zwłaszcza jeśli rząd Maduro nie dopuści do wyborów kandydatów opozycji i nie zwolni więźniów politycznych, posunięcia łagodzące sankcje zostaną odwołane.
Światowe rynki liczą na spadek cen ropy naftowej
Jak zaznacza AFP, decyzja Waszyngtonu była bardzo oczekiwana przez rynki, które spodziewają się, że spowoduje ona spadek cen ropy naftowej. Ceny tego kluczowego surowca ostatnio stale wzrastają a wojna między Izraelem i Hamasem może dodatkowo przyspieszyć ich wzrost.
Opozycja wenezuelska nie uznała w 2018 roku ponownego wyboru Maduro na prezydenta uznając, że wybory zostały sfałszowane. Wcześniej USA, za rządów administracji Donalda Trumpa, zastosowały ostre sankcje wobec rządu Maduro w odpowiedzi na brutalne represje wobec opozycji.
Źródło: PAP