Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski a obecnie polityk PO, cieszy się z rezygnacji Seppa Blattera ze stanowiska prezydenta FIFA. - Powiedział, że wybacza UEFA, ale nie zapomina. No na Boga, to nawet Corleone by tak nie zrobił! - grzmiał na antenie TVN24.
- Sprawiedliwości stało się zadość. Książę Jordanii rezygnując z wyboru podziękował za głosy. Blatter powiedział, że wybacza UEFA, ale nie zapomina. No na Boga, to nawet Corleone by tak nie robił! - mówił Tomaszewski.
63-krotny reprezentant Polski chce gruntownych zmian w FIFA. - Nie może być takiej demokracji w piłce nożnej, bo na tym szczeblu demokracja prowadzi do korupcji. Dlaczego G8 rządzi światową gospodarką? Dlaczego w Radzie Bezpieczeństwa ONZ jest pięciu stałych członków? Bo nie może być tak, że atomowe potęgi mają taki sam głos jak Andora czy Monako - zauważył.
"Europa musi rządzić"
Dlatego jego zdaniem władzę w światowej piłce muszą przejąć ludzie z UEFA. - Europa musi rządzić, bo jest nie tylko sercem, ale i całą duszą światowego futbolu! Powinno się zmienić system. W Europie grają najlepsze drużyny, najlepsi piłkarze i są największe pieniądze - wylicza.
- Nie może być tak, że w Komitecie Wykonawczym FIFA zasiadają wszyscy ze wszystkich kontynentów. Do tego doszło, że jakieś Pernambuco (w rzeczywistości stan w Brazylii - red.) czy Wyspy Hula-Gula (fikcyjne - red.) mają taki sam głos jak Niemcy czy Anglia - zauważył.
- Od dwóch lat lobbuję, by Michel Platini został prezydentem FIFA i wspólnie z powiedzmy z Franzem Beckenbauerem, Zbigniewem Bońkiem czy Luisem Figo doprowadzili do tego, by kibice nabrali zaufania do tej jednej z najpotężniejszych instytucji na świecie - uważa.
Zmiany już niedługo mogą być możliwe, ponieważ we wtorek Blatter zapowiedział rezygnację ze stanowiska prezydenta FIFA. Odejdzie po wybraniu następcy. Kiedy do tego dojdzie - tego na razie nie wiadomo.
Autor: iwan / Źródło: tvn24