Borys Szyc był na gali razem z ekipą nominowanej do Oscara "Zimnej wojny". Film nie został nagrodzony, ale aktor i tak świetnie się bawił. Wydarzenie relacjonował na żywo w mediach społecznościowych. Z humorem i dystansem.
"Zimna wojna" walczyła o Oscary w trzech kategoriach: najlepszego filmu nieanglojęzycznego, za reżyserię oraz za zdjęcia. Film nie zdobył żadnej statuetki, ale - jak piszą fani aktora - Borys Szyc to "największy wygrany tej gali". Internautom najbardziej podobają się zdjęcia z Ramim Malkiem, Emmą Stone czy Bradleyem Cooperm.
Borys Szyc największy wygrany tej gali #Oscars pic.twitter.com/As4sydkORO
— aguś (@agusialke) 25 lutego 2019
Szyc z Hollywood: niesamowity wieczór
Odtwórca roli Lecha Kaczmarka w filmie Pawlikowskiego przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że chwile spędzone na oscarowej gali zapamięta do końca życia.
- Przykro nam, że nie mamy żadnej nagrody, natomiast spędziłem niesamowity wieczór (...) Słuchajcie, to jest niesamowite, że oni wszyscy ten film ("Zimna wojna"- red.) widzieli. Bardzo im się podobał. Emma Thompson, Amy Adams, ze wszystkimi mam tu zdjęcia - wyznał Borys Szyc.
Kumple Szyca z Oscarów
- Prosiłem Krystiana żeby się nie spóźniał, ale oczywiście! - mówi z kolei Szyc nagrywając Christian Bale'a. Na czerwony dywanie polski aktor zaprezentował się tuż po Lady Gadze: "Wchodzić na ściankę po Gadze - to całkiem miłe" - skomentował w na instastories.
Natomiast zdjęcia z największymi gwiazdami Hollywood polski aktor zatytułował "Moi Oscar buddies", czyli "Moi kumple z Oscarów".
Słuchajcie, to jest niesamowite, że oni wszyscy ten film widzieli. Bardzo im się podobał. Emma Thompson, Amy Adams, ze wszystkimi mam tu zdjęcia - (http://www.tvn24.pl)
spędziłem wieczór z ludźmi, którzy widzieli film "Zimna wojna" i to mówię o takich ludziach, jak Rami Malek, jak Queen Latifah, jak Mahershala Ali (http://www.tvn24.pl)
- Przykro nam, że nie mamy żadnej nagrody, natomiast spędziłem niesamowity wieczór (http://www.tvn24.pl)
Autor: mbl//mro / Źródło: TVN24, Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Instgram/@borys.szyc