Oscar dla Łukasza Żala? Dotąd udało się to jednemu operatorowi spoza Hollywood

Zwiastun filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego
Zwiastun filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego
Opus Film
Łukasz Żal tuz po ogłoszeniu nominacji do Oscara w siedzibie PISFuOpus Film

Magazyn "Variety" wymienia go wśród 10 najbardziej obiecujących operatorów filmowych na świecie. Europejska Akademia Filmowa nagradza za najlepsze zdjęcia, Amerykańska nominuje do Oscara. Nie było w Polsce tak spektakularnego operatorskiego debiutu, jak ten 33-letniego Łukasza Żala. Czy będzie jedynym w historii obok Svena Nykvista operatorem spoza Hollywood, który zdobędzie Oscara za zdjęcia?

To tylko najważniejsze z dziesiątek prestiżowych wyróżnień, jakie przypadły mu za "Idę". Nie sposób nie wspomnieć też o przyznanej jednogłośnie Złotej Żabie na Camerimage, nominacji do BAFTY i nagrodzie Spotlight - jednej z najważniejszej w branży, przyznawanej z ramienia Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów.

Oczywiście, wszystkie te wyróżnienia Łukasz Żal dzieli z Ryszardem Lenczewskim. Po nagłej chorobie doświadczonego filmowca, uniósł nagły awans - z operatora kamery (czyli szwenkiera, pracującego pod kierunkiem operatora) na autora zdjęć. Lenczewski zdążył zrealizować 9 z zaplanowanych 40 dni zdjęciowych, reszta to efekt pracy Żala.

Debiutant poradził sobie po mistrzowsku. Dawny nauczyciel, u którego był parokrotnie szwenkierem (choćby na planie "U Pana Boga za miedzą" Jacka Bromskiego), sam mu zresztą kiedyś powiedział: "Słuchaj stary, żeby zadebiutować w tym fachu to albo twój operator musi mieć kaca, albo zachorować. Innej drogi nie ma". Żal wspominał o tym w rozmowie z tvn24.pl, żartując, że po trosze tę sytuację przepowiedział.

Podróż za marzeniem

Łukasz Żal pochodzi z podkoszalińskiego Manowa. Filmem i fotografią interesował się od zawsze. "Głos Koszaliński", w materiale poświęconym swojemu "ziomalowi" cytuje wspomnienia Rafała Janusa, dyrektora I LO w Koszalinie: "Łukasz był w klasie dziennikarskiej. Wyróżniał się zdecydowanie humanistycznym zacięciem. Bardzo aktywny, przy tym trochę zbuntowany, chodził swoimi ścieżkami. Pisał do naszej gazetki szkolnej, był nawet zastępcą redaktora naczelnego. Zajmował się też Filmoteką Szkolną. Pamiętam, że wybierał się na studia filmowe. To była jego pasja, to było widać od początku.”

Dalsza jego droga to była podróż za marzeniem. Żal jest absolwentem wydziału operatorskiego łódzkiej Filmówki, a jeszcze wcześniej Wrocławskiej Szkoły Fotografii. Już podczas studiów za etiudę "Mistrz świata" otrzymał offskara, czyli nagrodę polskiego kina niezależnego (dziś przemianowaną na nagrodę Jana Machulskiego.) To była jedna z jego pierwszych etiud -pełna ironii historyjka, oparta na opowiadaniu Etgara Kereta o młodym chłopaku, który w 50. urodziny ojca decyduje się na akt odwagi, na jaki nie stać już rodziciela. Wzbudziła zainteresowanie i była zapowiedzią tego, na co stać młodego filmowca.

trailer dokumentu "Pparazzi" Piotra Berasia, za który reżyser i Łukasz Żal odebrali Złotą Żaba na Camerimage
trailer dokumentu "Pparazzi" Piotra Berasia, za który reżyser i Łukasz Żal odebrali Złotą Żaba na CamerimageMistrzowska Szkoła Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy

Po pierwsze "Paparazzi", czyli Nightcrawler po polsku

Przełomem w jego operatorskiej karierze był głośny, dokumentalny film "Paparazzi" Piotra Bernasia - opowieść o Przemysławie Stoppie, jednym z najbardziej znanych polskich paparazzo i zarazem o głodnych sensacji współczesnych mediach i granicach zwyczajnej przyzwoitości, których przekraczanie jest podstawą tego zawodu.

Dziś nazwalibyśmy ten film dokumentalnym odpowiednikiem amerykańskiego przeboju "Wolny strzelec" (Nightcrawler), ze świetną kreacją Jake’a Gyllenhaala. Bohater bierze udział i w reporterskiej nagonce na Romana Polańskiego i w paskudnym żerowaniu na katastrofie smoleńskiej i na wszystkim, co się z nią wiąże. Okazuje się równie bezwzględny wobec siebie, jak wobec dramatów, będących udziałem tych, na których poluje. Podobnie jak bohater "Wolnego strzelca".

Za zdjęcia do tego filmu, zrealizowanego w Szkole Andrzeja Wajdy, odebrał wspólnie z Piotrem Bernasiem swoją pierwszą Złotą Żabę na Camerimage - w Konkursie Krótkometrażowych Filmów Dokumentalnych.

Po drugie: "Joanna"

Rok 2013 okazał się dla młodego artysty absolutnie wyjątkowy. Jeśli "Paparazzi" było przełomem w jego karierze, to filmy, nad którymi pracował wtedy - rewolucją w zawodowym życiu. Najpierw była niezwykle interesująca "Lewa połowa twarzy" Marcina Bortkiewicza (za zdjęcia do tego filmu otrzymał nagrodę na festiwalu w Doha), potem natomiast "Joanna" Anety Kopacz, podobnie jak "Ida" walcząca właśnie o Oscara.

Historia odchodzenia chorej na raka, lubianej i bardzo popularnej blogerki "Chustki", będąca tak naprawdę opowieścią o smakowaniu życia, nie była zadaniem łatwym. Reżyserka nie mogła znaleźć chętnych do współpracy.- "Dwóch operatorów mi odmówiło, twierdząc, że nie chcą robić filmu o raku. Mało kto wierzył w moje słowa, gdy opowiadałam o zmysłowym filmie o życiu. Z rakiem w tle? Niemożliwe. Łukasz doskonale to zrozumiał. Podczas realizacji filmu utwierdzałam się jedynie w przekonaniu, że dokonałam świetnego wyboru. Zdolny, dyskretny, wrażliwy i bardzo pracowity. Takiego człowieka potrzebowałam" - opowiada nam w wywiadzie Aneta Kopacz.

Pastelowe kadry z sensualnej opowieści Anety Kopacz "Joanna"Wajda Studio

Sam Żal w rozmowie z tvn24.pl mówił: - To było niezwykłe doświadczenie, bardzo mocne i trudne: kilkudniowe sesje zdjęciowe, które wszystkich nas zmieniały. Wracaliśmy z nich w milczeniu. Patrzyliśmy na walkę Joanny, a walczyła dosłownie o każdy kolejny dzień spędzony z synkiem. Ten film miał być jej pamiątką dla niego.

Żal podkreśla, że jego praca polegała na dwóch rzeczach: na czekaniu i byciu niewidzialnym. "Na wejściu w to po cichu i z empatią. Z jednej strony trzeba było do niej dotrzeć i być blisko, a z drugiej nie być intruzem. I to się chyba udało, zwłaszcza reżyserce, ale myślę, że mnie też. Nie byłem facetem, który z kamerą włazi w jej życie, a jedynie obserwuje je - wspomina Żal.

Zrealizowany w pastelowych barwach film, zdjęcia uwieczniające z pozoru prozaiczne czynności - spacery po łące, rozmowy, domowe zajęcia, bardzo różnią się od tych, które wkrótce przyjdzie mu kadrować na czarno-białej taśmie w "Idzie" Pawlikowskiego. To również jemu "Joanna" zawdzięcza fantastyczny efekt końcowy.

Po trzecie i czwarte: "Ida"

Mimo tych sukcesów Żal na debiut fabularny prawdopodobnie czekałby jednak nadal, gdyby nie choroba Ryszarda Lenczewskiego i zbieg okoliczności. "Powoli zaczynałem tracić wiarę w to, że uda mi się wyjść poza dokument albo reklamę. Bywało też bardzo cienko z kasą" - wspomina w tym samym wywiadzie Żal, nie tylko zdolny artysta, ale także mąż i ojciec. I dodaje: "Cały czas marzyłem o nakręceniu fabuły.

Gdy Lenczewski zachorował, producenci ostatecznie zdecydowali, że to wprowadzony w szczegóły młody debiutant zastąpi go na planie. Paweł Pawlikowski dopiero teraz, tuż przed oscarową galą, w wywiadzie dla "The Hollywood Reporter" przyznaje z śmiechem: "Łukasz miał świetną opinię, ale wyglądał, jakby miał 18 lat i to było trochę przerażające dla mnie na początku".

"Ida" powstała w dawno nieużywanym formacie 4:3, charakterystycznym dla lat 60., zaś ujęcia kadrowane były w sposób typowy dla tamtego okresu. "Chodziło mi o to, aby kręcić większość scen z jednego miejsca i za jednym zamachem" - mówi Pawlikowski, przyznając, że nie było to łatwe zadanie. I wyjaśnia: "Chciałem poczuć się jak Henri Cartier-Bresson, zdjęcia miały być wyraziste, ale robiące wrażenie nakręconych bez wielkiego wysiłku, jak gdyby przypadkowo, oświetlone nie filmowym światłem, ale tym naturalnym, sprezentowanym przez naturę."

To pokazuje skalę wymagań reżysera "Idy", bo Henri Cartier-Bresson to wybitny fotograf i ojciec fotoreportażu, twórca hasła "decydujący moment", wedle którego zdjęcie "powinno streszczać wydarzenie, które za chwilę rozpadnie się w potoku życia".

Przypomnijmy jednak, że Żal to również absolwent szkoły fotograficznej, nie mający zapewne problemów ze znajomością tej teorii. Sam zainteresowany w rozmowie z nami wyznał: - Miałem niezwykłe szczęście, że właśnie na Pawła Pawlikowskiego trafiłem na początek. Nie każdy reżyser przykłada tak ogromną wagę do obrazu. Sam pomysł by film był czarno-biały i te długie ujęcia, robione nieruchoma kamerą, wyszedł także od niego. Miał w pamięci swoje obrazy z dzieciństwa w Polsce, w latach 60., właśnie czarno-białe i tak chciał opowiadać tę historię. To miał być świat, o którym Paweł mówił, że go zapamiętał "niezagraconym". Zrobiłem wszystko, by oddać jego wyobrażenia o nim.

O tym, jak perfekcyjnie wywiązał się z tego, mówi inny zdobywca Złotej Żaby, Artur Reinhart: - Łukasz zszedł z głównej drogi na boczną. "Ida" nie idzie ścieżkami wydeptanymi przez Hollywood. Pamiętam filmy, które były w ten sposób kadrowane, ale - sprzed dwudziestu lat. Język narracji filmowej jest z reguły bardzo szybki, dynamiczny. A tutaj - jest czas, by wejść w tamten świat, w tamtą przestrzeń". I dodaje: "Ida" to arcydzieło.

Powtórzy sukces Nykvista?

Dziś za oceanem nazwisko Żal, łamiąc sobie język, Amerykanie wymieniają obok najsłynniejszego ma świecie polskiego operatora Janusza Kamińskiego, który swoja pierwszą statuetkę za zdjęcia do "Listy Schindlera" zdobył dokładnie w tym samym "chrystusowym" wieku (33 lata). Z tym że Kamiński do Ameryki wyjechał jako 20-latek, był absolwentem Amerykańskiego Instytutu Filmowego i pracował dla samego Spielberga. Sytuacja jest więc nieporównywalna.

I rzecz najistotniejsza, o której warto wiedzieć: w tej dość nierównej walce, w całej historii nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej - nie licząc twórców zagranicznych, pracujących już wcześniej w Hollywood - tylko raz operator nieamerykański dostał Oskara za zdjęcia.

Łukasz Żal na planie nowego filmu Wojciecha Kasperskiego "Na granicy"
Łukasz Żal na planie nowego filmu Wojciecha Kasperskiego "Na granicy"Dzień Dobry TVN

Był nim przez wielu uważany za najwybitniejszego autora zdjęć w historii kina Sven Nykvist, nagrodzony - bagatela - za "Szepty i Krzyki" Ingmara Bergmana. Dodajmy: miał wtedy za sobą ponad ćwierć wieku pracy operatorskiej u boku największych. Zresztą już same nominacje do Oscara w kategorii zdjęcia dla artystów nieamerykańskich, w całej historii tej nagrody też można policzyć na palcach jednej ręki. Doceńmy więc gigantyczny, bezprecedensowy sukces naszych filmowców, trzymając kciuki za wygraną.

Sam zainteresowany do Los Angeles dotarł dopiero wczoraj, prosto z Bieszczad, z planu nowego filmu, thrillera Wojciecha Kasperskiego, "Na granicy", o którym mówi, że znów funduje mu zadanie kompletnie różne od tych, z jakimi zetknął się wcześniej.

NOMINACJE DO OSCARA W KATEGORII ZDJĘCIA:

Niezłomny" - Roger Deakins

"Birdman" - Emmanuel Lubezki

"Mr. Turner" - Dick Pope

"Ida" - Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski

"Grand Budapest Hotel" - Robert Yeoman

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

W miejscowości Wał (Lubelskie) 40-letni kierowca busa nie zastosował się do znaku STOP, wjechał na przejazd kolejowy i zderzył się z szynobusem. Jeden z trójki pasażerów podróżujących autem trafił do szpitala.

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl