Balony przemytnicze na polskim niebie. "Ponad sto incydentów"

Balon w Bartoszycach
Szmuglowali papierosy za pomocą balonów
Źródło: KPP Sokółka, KPP Kolno
W niedzielę balon, do którego przyczepionych były papierosy z przemytu upadł w Kopkach na Podkarpaciu. Dzień później podobny balon - też z kontrabandą - uszkodził dach budynku w Wysokiej Mazowieckiej. We wtorek balon przemytników znalazł się w Bartoszycach w województwie warmińsko-mazurskim. Tylko na Podlasiu strażnicy graniczni w tym roku zaobserwowali ponad sto takich incydentów. - Wcześniej ten problem nie był aż tak widoczny - przyznaje major Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. 

Od kilku dni na portalu tvn24.pl regularnie informujemy o balonach meteorologicznych, do których przemytnicy doczepiają kontrabandę, najczęściej papierosy. I tak, w Ostrowi Mazowieckiej wylądował duży balon z tajemniczą paczką, na której widoczne były napisy cyrylicą. Policja zatrzymała do sprawy zatrzymano dwie osoby. 

KPP w Mońkach
Policja zatrzymała Litwina - przemycał papierosy przy użyciu balonów

Czasami - jak w Wysokiej Mazowieckiej na Podlasiu - balony przemytników doprowadzają do poważnych szkód. W poniedziałek balon rozbił się na dachu garażu jednej z posesji. Policja, która przyjechała na miejsce zabezpieczyła 30 tysięcy papierosów bez znaków akcyzy. 

Dach uszkodzony przez balon przemytników
Dach uszkodzony przez balon przemytników
Źródło: KPP Wysokie Mazowieckie

Nowa metoda

Major Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej opowiada, że tylko na terenie jednego województwa zdarza się, że nad granicą przelatuje kilkanaście balonów. 

- Wynika to z tego, że przemytnicy szukają nowych sposobów na przemyt nielegalnych towarów, takich jak papierosy z Białorusi do Polski. Jest to spowodowane utrudnieniami w przemycie przez zieloną granicę oraz zamknięciem większości przejść granicznych w podlaskim oddziale Straży Granicznej. Balony stały się nowym elementem i sposobem przemycania papierosów, a ich liczba bardzo wyraźnie wzrosła w tym roku. Przed kryzysem na granicy i wojnie na Ukrainie ta metoda działania niemal nie była używana przez przemytników - opowiada major Zdanowicz. 

Rzeczniczka dodaje, że od początku roku tylko na terenie, za który odpowiada Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano ponad 100 zdarzeń związanych z nielegalnym przemytem przy pomocy balonów meteorologicznych. 

- Szacunkowa wartość zabezpieczonych papierosów przemycanych przez granicę w ten sposób wynosiła łącznie ponad 2,5 miliona złotych - podkreśla rzeczniczka. 

Nadajnik i papierosy

Major Zdanowicz zaznacza, że procedura działania sprawców wygląda następująco: balon jest puszczany z nadajnikiem, a osoby po polskiej stronie, które mają odebrać paczki, wiedzą, gdzie te pakunki spadają.

- Kiedy wieje wiatr wschodni, czyli w kierunku zachodu takich zdarzeń przybywa. Pojawienie się takiego wiatru jest sygnałem alarmowym dla funkcjonariuszy - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl. 

balon
Balon spadł na Podlasiu
Źródło: TVN24

Z komunikatów służb wynika, że przemytnicy są najczęściej zatrzymywani podczas próby odbioru towaru przytwierdzonego do balonu. 

- Czy przemytnicy są w stanie oszacować, gdzie spadnie balon? Czy uzależnieni są od tego jak wieje wiatr i są skazani na śledzenie sygnałów z nadajników?

- O takich szczegółach naszych ustaleń wolałabym nie informować. Z naszego punktu widzenia kluczowe jest, żeby przemytnicy każdorazowo musieli odpowiadać za swoje działania - kończy Katarzyna Zdanowicz.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: