Paweł Zalewski, Tomasz Latos

Bundeswehra rozpoczęła relokację systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot do Polski. - My od początku mówiliśmy, że te baterie bardzo wzmocnią naszą obronę - stwierdził w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24 Tomasz Latos (PiS). W rozmowie z Anną Jędrzejowską wspomniał, że rakieta, która spadła w Przewodowie, leciała nad terytorium polskim tylko dwie sekundy. Zaznaczył, że "żebyśmy my czuli się bezpiecznie, to te baterie powinny stacjonować na zachodniej Ukrainie. I tak będzie". - Bardzo dobrze, że w Polsce również będą baterie Patriot - przyznał Latos. Paweł Zalewski (Polska 2050) podkreślił, że "te baterie muszą być obsługiwane przez żołnierzy, którzy mają w tym wprawę", a ich szkolenie trwa do sześciu miesięcy. Przypomniał przy tym negatywne wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o niemieckich Patriotach, które według Zalewskiego miały służyć kampanii wyborczej PiS, polegającej na wmawianiu, iż "wrogiem są Niemcy". Jego zdaniem "skala uderzeń na infrastrukturę krytyczną i konieczność utrzymania zdolności Ukrainy do obrony powoduje, że sojusznicy podjęli dobrą decyzję o przeszkoleniu ukraińskich żołnierzy tak, aby za parę miesięcy dostali skuteczne baterie Patriot".