Adam Jasser, Janusz Piechociński

Dziennikarze programu "Czarno na białym" dotarli do projektu umowy między Orlenem i Saudi Aramco - światowym gigantem paliwowym, który z końcem listopada stał się właścicielem 1/3 Rafinerii Gdańskiej. Wynika z niego, że po fuzji Orlenu i Lotosu Polska może utracić kontrolę nad rafinerią. Adam Jasser (były szef UOKiK) w programie "Tak jest" w TVN24 ocenił, że ta transakcja "z całą pewnością nie jest korzystna dla Polski". - Ta parcelacja Lotosu, jaka się dokonała zwłaszcza w kontekście politycznym, jaki teraz mamy, bezpieczeństwo energetyczne jest absolutnym priorytetem. To byłby pierwszy przypadek na świecie, gdzie dzięki monopolowi mamy niższe ceny. Zazwyczaj monopol prowadzi do wyższych cen - wyjaśnił gość Andrzeja Morozowskiego. Janusz Piechociński (były wicepremier i minister gospodarki) zastanawiał się, "dlaczego na czele tak ważnego koncernu stoi osoba, która ponoć nie ma uprawnień do dostępu do tajemnicy państwowej". - My politycy, nie jesteśmy tylko od tego, żeby przysięgać na konstytucję w momencie powołania. Jesteśmy od tego, żeby zabezpieczyć interesy państwa. W związku z tym pytam "kto zatwierdził umowę w wersji Obajtka? Sam Obajtek? Zarząd? Rada nadzorcza?" - dodał.

Zobacz także: Czarno na białym "Zakładnicy umowy"