Tak jest
Krzysztof Śmiszek, Szymon Szynkowski vel Sęk
Czy wojna w Ukrainie skończy się tylko na terytorium jednego kraju? - pytała swoich gości Małgorzata Łaszcz w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24. - Coraz więcej partnerów mówi, że jeżeli nie zatrzymamy Putina na Ukrainie, wówczas on zrobi krok dalej - odpowiedział Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych. Jako możliwe kolejne cele wskazywał Mołdawię, państwa bałtyckie, ale także Polskę i inne kraje Unii Europejskiej. Zdaniem posła Lewicy, Krzysztofa Śmiszka, "to nie będzie już zaskoczenie, jeśli Putin zdecyduje się na zaatakowanie kolejnego kraju". - Dzisiaj w pojedynkę żaden kraj w Europie nie ma żadnych szans i dlatego w tym całym nieszczęściu cieszę się, że Unia Europejska przyspiesza integrację i wspólnie możemy stawiać czoła tego typu nieszczęściom - powiedział Śmiszek. Zaznaczył również, że "najgorsze, co mogłoby się wydarzyć, to dać się podzielić wewnątrz Unii Europejskiej i doprowadzić do tego, że ta jedność europejska nie będzie zachowana". Goście dyskutowali też o szóstym pakiecie sankcji i sprawie Izby Dyscyplinarnej.