"Wszystkie szpitale zostały zniszczone". Lekarz o trudnej sytuacji w Strefie Gazy

Wojna w Strefie Gazy doprowadziła system opieki medycznej na skraj zapaści. Jak informowała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), już w grudniu na północy Strefy Gazy nie działał żaden szpital. Po wielu miesiącach bombardowań i ataków kilka dni temu na ten obszar wjechał pierwszy międzynarodowy zespół lekarzy. Z jednym z nich, prosto z północnej Strefy Gazy, rozmawiała dziennikarka TVN24 BiS Miłka Fijałkowska. - Od samego rozpoczęcia wojny sytuacja jest katastrofalna pod każdym względem. Pracownicy opieki zdrowotnej są wyczerpani. Mamy znaczący brak personelu we wszystkich szpitalach i placówkach. Brakuje lekarzy, chirurgów, absolutnie wszelkich dostępnych zasobów. Wszystkie szpitale zostały zniszczone w północnej Gazie - tłumaczył Osama Hamed, chirurg z Jordanii, który włączył się do tej misji międzynarodowej.