Wniosek o uchylenie immunitetu Michała Wosia. Adam Bodnar wysłał pismo do marszałka Sejmu

We wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że polskie przepisy umożliwiające służbom inwigilację oraz zatrzymywanie danych inwigilowanych osób naruszają konwencję o ochronie praw człowieka, w tym prawo obywateli do prywatności. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak ocenił, że to jest ważny wyrok, na który czekała Koalicja 15 października, aby przygotować nowe regulacje. - Ciężar odpowiedzialności jest bardzo duży. Dzisiejszą konferencją chcemy podkreślić, że działamy wspólnie i patrzymy na te kwestie jako priorytet rządu - dodał. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podkreślił, że ten wyrok będzie stanowił dla nich istotny impuls do dalszych działań. Ponadto ministrowie odnieśli się do zamieszania wokół Funduszu Sprawiedliwości. - Godzinę temu wysłałem pismo do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o uchylenie immunitetu Michała Wosia. To jest bardzo kompleksowy wniosek, liczący 28 stron - przekazał Bodnar. Wyjaśnił, że zarzuty dotyczą nadużycia funkcji przez funkcjonariusza publicznego, nadużycia zaufania i wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Posłowi Suwerennej Polski grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. - Cała rzecz dotyczy wydatkowania środków na zakup oprogramowania typu Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości, a także wydatkowania środków publicznych na zakup licencji na korzystanie z systemu Pegasus - kontynuował. Tomasz Siemoniak zapowiedział, że 5 czerwca zostanie przedstawiony skład komisji do spraw zbadania wpływów rosyjskich.