|

"Zostałem opluty, bo stetoskop był za zimny". Dlaczego pacjenci są agresywni?

Lekarki, pielęgniarki i recepcjonistki częściej spotykają się z wyzwiskami. Na agresję fizyczną narażeni są raczej mężczyźni
Lekarki, pielęgniarki i recepcjonistki częściej spotykają się z wyzwiskami. Na agresję fizyczną narażeni są raczej mężczyźni
Źródło: Shutterstock
Plują, kopią, obrażają. Pacjenci, cierpiący, zestresowani i na dodatek po alkoholu czy narkotykach, są jak tykające bomby. Wystarczy iskra. - Jak mamy sobie z tym radzić? - pytają medycy. Chcą ratować zdrowie i życie chorym, a nie walczyć o własne.Artykuł dostępny w subskrypcji

Te incydenty z użyciem przemocy fizycznej to skrajność, w dodatku jest o nich głośno w mediach. Gdyby chcieć oszacować skalę przemocy psychicznej i werbalnej wobec pracowników służby zdrowia, także tych, którzy na pierwszej linii stoją w… szpitalnej recepcji, wydaje się - po rozmowie z ekspertami - że my dziennikarze moglibyśmy nie zajmować się niczym innym.

Czy możliwa jest odpowiedź na pytanie, skąd tyle agresji wobec medyków? Czy tych pacjentów, którzy rzucają się z pięściami na lekarzy, ratowników medycznych jest więcej niż kiedyś i gdziekolwiek indziej na świecie? I czy tylko pięści obawiają się pracownicy służby zdrowia w kontakcie z pacjentami, ich rodzinami i znajomymi?

Czytaj także: