Opinie i wydarzenia
Morawiecki: decyzje ws. wyborów prezydenckich w 2020 roku zostały podjęte zgodnie z prawem
Były premier Mateusz Morawiecki złożył zeznania przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. - Podpisałem decyzję dla Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych 16 kwietnia 2020 roku - mówił Morawiecki. Zaznaczył, że "decyzje te zostały podjęte w oparciu o ustawę covidową". Były premier nie potwierdził, że pomysł przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych wyszedł od Adama Bielana. - Pomysł ten wyszedł w dyskusjach - dodał Morawiecki. Stwierdził, że "zdaniem całej klasy politycznej pod koniec marca wybory korespondencyjne były najwłaściwszym sposobem przeprowadzenia wyborów". W jego przekonaniu "wybory miały zostać przeprowadzone w trybie najbezpieczniejszym". - Eksperci potwierdzali, że ten tryb wyborów korespondencyjny jest bezpieczniejszy. Najbardziej w tamtym czasie zajmowała mnie sprawa życia i zdrowia ludzi - powiedział. Zapytany, czy wie o naciskach na polityków związanych z Jarosławem Gowinem, odparł, że "były rozmowy, żeby zachowywali się lojalnie wobec obozu rządzącego, do którego weszli. Nie było bezprawnych nacisków". Były premier stwierdził, że wybory nie odbyły się ze względu na "obstrukcję PO". - Wyniki Kidawy-Błońskiej dołowały, robiono wszystko, żeby wymienić kandydata - dodał. W przekonaniu Morawieckiego "wniosek o obciążenie osób, które doprowadziły do wywrócenia wyborów korespondencyjnych, powinna mieć miejsce, także, jeśli chodzi o odpowiedzialność finansową". Pod koniec obrad wykluczony został z posiedzenia Waldemar Buda.