Opinie i wydarzenia

Tusk premierem. "Inaczej nie mogłem, musiałem wrócić"

Dziękuję Polsko, to jest naprawdę wspaniały dzień, nie dla mnie, ale dla tych wszystkich, którzy wierzyli, że będzie lepiej - mówił Donald Tusk po tym, jak Sejm przyjął jego kandydaturę na premiera. Za było 248 posłów, przeciw 201. - Będę dłużnikiem tych wszystkich, którzy zaufali 15 października tej nowej nadziei - dodał. - Inaczej nie mogłem, musiałem wrócić - przyznał nowy premier o swoim powrocie. Politykom PiS powiedział, że to dzięki ich działaniom, "tyle Polek i Polaków obudziło się 15 października i postanowiło odsunąć ich od władzy". - Jestem dumny z was wszystkich, to wszystko razem naprawimy - dodał Tusk.

 

Wcześniej odbyła się debata. - To jest wniosek w imieniu ponad 11 milionów Polek i Polaków, którzy 15 października wybrali dobrą zmianę - mówił Borys Budka, który przedstawiał kandydaturę Donalda Tuska. Mariusz Błaszczak (PiS) nazwał Tuska "kuglarzem emocji, który manipuluje wyborcami". Zarzucił PO, że nie spełnią żadnych obietnic wyborczych. Bartłomiej Sienkiewicz przypomniał, że kiedy wprowadzano stan wojenny, Tusk nie spał do południa, był na Uniwersytecie Gdańskim i jeszcze tego dnia zaangażował się w pomoc stoczniowcom. Odnosząc się do ostatniej kampanii wyborczej, mówił, że "Tusk był w stanie zjednoczyć ludzi i dlatego zwyciężył". Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że "rząd Tuska będzie rządem Rzeczypospolitej, a nie partii politycznej". Włodzimierz Czarzasty powiedział, że "szanuje w Tusku tolerancję, doświadczenie, otwartość". - Osobiście uważam Tuska za równego gościa, mimo, że się różnimy - dodał. 

11.12.2023
Długość: 103 min