Jan Maria Jackowski, Michał Kamiński

To są haniebne słowa, które padają pod adresem kobiety, polityka, osoby niezwykle porządnej, uczciwej. Osoby, która jako minister zdrowia pojechała do Moskwy na te bardzo trudne wydarzenia, jakim była identyfikacja zwłok. Za to spotyka ją huragan obelg - powiedział w "Kropce nad i" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Koalicja Polska). W ten sposób odniósł się do krytyki Ewy Kopacz przez niektórych polityków Zjednoczonej Prawicy po wyemitowaniu filmu "Stan zagrożenia" w TVP. Ewa Stankiewicz pokazała w nim zdjęcia Kopacz z moskiewskiego prosektorium. - Te obelgi wylewają ludzie, którzy nie mieli kłopotów z podpisaniem trumny Lecha Kaczyńskiego w materiale wyborczym komitetu Prawa i Sprawiedliwość – kontynuował Kamiński. - Ja mam diametralnie odmienny pogląd. Wyraźnie widać, że te zdjęcia były pozowane. Sprawiają wrażenie, jakby była luźna, miła atmosfera - odpowiedział mu senator PiS Jan Maria Jackowski. Goście Moniki Olejnik komentowali też nowe informacje w sprawie ubiegłorocznego lotu prezydenta Andrzeja Dudy z lotniska pod Zieloną Górą do Warszawy. Samolot miał wystartować, gdy kontrola lotów formalnie zakończyła już pracę. Wirtualna Polska dotarła do materiałów, z których może wynikać, że na pilotów naciskano, by mimo to lecieli.